Wpis z mikrobloga

Z drugiego stopnia otyłości, przeszłam do nadwagi.
Dla większości ludzi jestem po prostu nadal ulana, ale kiedy ważyłam 110 kg, osiągnięcie 85 kg wydawało mi się niemożliwe. Robiłam jakieś dziwne kalkulacje typu „ile trzeba nie jeść, żeby schudnąć xx kilogramów” albo klasyczne „zacznę od jutra, a dzisiaj nażre się jak świnia”. Może mogłabym ważyć 79 kg w tym czasie albo jeszcze mniej, ale hej nadal tu jestem i robię swoje () po swojemu
#odchudzanie #dieta #chudnijzwykopem
lignocainum - Z drugiego stopnia otyłości, przeszłam do nadwagi. 
Dla większości ludz...

źródło: IMG_7804

Pobierz
  • 63
@GladysDelKarmen: Kurczę, niestety ale jestem zwyczajną osobą, nie mam rozbudowanej tkanki mięśniowej. W trakcie odchudzania zaczęłam więcej ćwiczyć, wydaje mi się że może uda bardziej się rozbudowały przez orbitrek, bieżnię i robienie kroków, ale przez intensywne ćwiczenia w zeszłym miesiącu nabawiłam się zapalenia rozcięgna podeszwowego XD. Niestety trochę z własnej głupoty, bo wydawało mi się że jestem już taka potężna. Także nie dość że jestem bulwą, to jeszcze taką słabowitą. Uważam,
@lignocainum gratulacje!!! Ja co prawda 110 nie ważyłam, ale też byłam otyła (II stopień chyba nawet). Wiem jak jest, wiem co czujesz i wiem że powinnaś być z siebie bardzo dumna! Mi teraz brakuje mi dosłownie 2 kg do normalnego BMI. Chcę schudnąć 4-5 kilo jeszcze i będzie super. Życzę ci prawidłowej masy ciała mirabelko 😊