Wpis z mikrobloga

#hotelparadise bez czytania Was moja opinia o dzisiejszym odcinku:

Luiza robi wszystko żeby ja #!$%@?ć z programu. Drama queen. Naprawdę. Jak nie wyjebią jej na rajskim to będzie i tak pierwsza osobą do odstrzału. Studium przypadku: Jak zniechęcić do siebie ludzi?

Jess na plus. #!$%@? ja nagabywanie. Raczej myśli i nie da się zmanipulować

Michał - chłop ułożył sobie taki piękny scenariusz na ten sezon. Tru low i te sprawy. A tu #!$%@? nagle! Powrotów nie będzie i cały misterny plan w #!$%@?. Po raz kolejny pokazał, że wie o co chodzi w programie, ale ewidentnie zachwiała nim zmiana reguł.

Aga i Jedręk, chociaż Age wciąż lubię, a Srocha 2, od początku nie lubię to co są raczej bardzo podobne persony. Za plecami, po cichu, powoli, po trupach do celu.

Mi się ten sezon od początku nawet podoba. Ma dymogenny vibe i średnio zgadzam się z tym, ze nuda. Były sezony, ze czekaliśmy znacznie dłużej na jakieś knucia i strategie. A ty 4 czy tam 5 odcinek i pamiętam imiona większości uczestników

Nowa szansa od raju tez mi się podoba. Dużo bardziej dymogenna i pokazali, ze te pozostałe 9 fioletowe (tak wiem, że wszystko można ustawić, ale jakiś progres jest)
  • 3
  • Odpowiedz
@Lady_Eggplant dokładnie o to chodzi mi z Luizą. Hotel Paradise bazuje na budowaniu relacji i nie da się w nim zajść daleko bez zbudowania silnej pary i zjednania sobie grupy.

Jeśli ktoś twierdzi, że Luiza jest fajna, bo wali prosto w oczy albo bo prosi o coś bez ogródek, a nie robi podchody, to no cóż… Luiza nie rozumie, o co chodzi w tym programie, a poza tym działa wszystkim na nerwy
  • Odpowiedz
@Lady_Eggplant: Jedynie co może się okazać głupotą, to zawartość koperty. Dziś jest immunitet, a co będzie nstępnym razem? W dalszym ciągu mamy to co zechce produkcja dać. Jedynie co fakt na plus, to jest szansa pokazania uczestnikom, co kto o kim myśli. Choć też nie do końca, bo Aga speniała przed powiedzeniem tego co myślała.
  • Odpowiedz