✨️ Obserwuj #mirkoanonim Niesamowite jak ludzie sa toksyczni w polsce. Wystarczy byc pewnym siebie i juz w pracy wymyslaja na twoj temat historie, znajomi rywalizuja i zazdroszcza(?). Dzis rozmawialem ze znajoma i wymieniamy mysli, a ona nagle: " to po chvj sie pytasz?" i mam takie woah ale toksyk. Mam partnerke zza granicy i to jest totalnie inny level relacji. Polacy epatuja wylacznie negatywnymi emocjami, zamiast sie solidaryzowac przeciw sytuacji w kraju to kazdy sobie wilkiem. Jak tak patrze z boku na to to polakami kieruje jakis lęk, strach, zawiść, zazdrość, kombinowanie, rywalizacja. Jestem zmeczony relacjami w pracy bardzo, ciagle narzekanie i obgadywanie. Mam nadzieje ze jeszcze stad wyjade choc wiek juz nie ten by podbiiac swiat. #przemysleniazdupy #gownowpis #oswiadczenie #zalesie #niewiemjaktootagowac
@mirko_anonim: Ja ostatnio odkrywam Polaków na nowo- częściej jeżdżę po kraju i wychodzę poza swoją banieczkę informacyjną/towarzyską i to jest d-r-a-m-a-t. Przykład- pojechałem na działkę. Działka na takim może nie ogromnym na miarę wschodniej ściany, ale jednak zadupiu, 35km od byłego wojewódzkiego miasta, 15 od powiatowego. Obok działki jedyna w okolicy stacja paliw. Wracam wieczorem z obiadokolacji, bo na grilla za zimno, a gotować mi się nie chciało jak sam pojechałem
Anonim (nie OP): Generalizujesz. Znasz jedną typiare zza granicy i na tej podstawie stwierdzasz, że cała zagranica jest suuuper. Mamy - jako polacy swoje plus I minusy, ale poznałam i szwajcarów i brytoli i uważam, że na ich tle wypadamy całkiem nieźle :) lubie nasz naród - jesteśmy zaradni, mamy poczucie humoru i - co nie jest takie oczywiste - potrafimy z dystansem spojrzeć na to co się dzieje w naszym
@mirko_anonim: mogę spytać jak je poznajesz? Rozumiem że przez jakąś pracę, ale czym się zajmujesz? (Znaczy, rozumiem że większą wagę pewnie odgrywa Twój charakter, tzn. wygląd i 190cm wzrostu które pewni masz xD ale tak pytam, bo w sumie ciekawy temat, myślałem że polacy nie podobają się ogólnie)
Anonim (nie OP): Mam tak samo jak Ty. Nie generalizowałbym tak, że tylko Polacy są chvjowi, bo zdarzyło mi się pracować z Włochami, strasznie impulsywni ludzie, a ich reakcje można byłoby skwitować - patrz, jebnięty jakiś. Pracuję z Niemcami starego pokolenia (tacy dziadkowie pod siedemdziesiatkę) i zawodowo strasznie skrupulatni i do bólu przyjebliwi ludzie.
Mimo wszystko fakt, widzę to samo o czym Ty piszesz. Osobiście uważam, że nie nadaję się do
Niesamowite jak ludzie sa toksyczni w polsce. Wystarczy byc pewnym siebie i juz w pracy wymyslaja na twoj temat historie, znajomi rywalizuja i zazdroszcza(?). Dzis rozmawialem ze znajoma i wymieniamy mysli, a ona nagle: " to po chvj sie pytasz?" i mam takie woah ale toksyk. Mam partnerke zza granicy i to jest totalnie inny level relacji. Polacy epatuja wylacznie negatywnymi emocjami, zamiast sie solidaryzowac przeciw sytuacji w kraju to kazdy sobie wilkiem. Jak tak patrze z boku na to to polakami kieruje jakis lęk, strach, zawiść, zazdrość, kombinowanie, rywalizacja. Jestem zmeczony relacjami w pracy bardzo, ciagle narzekanie i obgadywanie. Mam nadzieje ze jeszcze stad wyjade choc wiek juz nie ten by podbiiac swiat.
#przemysleniazdupy #gownowpis #oswiadczenie #zalesie #niewiemjaktootagowac
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Masz podobne przemyslenia co do polakow?
@mirko_anonim: rel op
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
Przykład- pojechałem na działkę. Działka na takim może nie ogromnym na miarę wschodniej ściany, ale jednak zadupiu, 35km od byłego wojewódzkiego miasta, 15 od powiatowego.
Obok działki jedyna w okolicy stacja paliw. Wracam wieczorem z obiadokolacji, bo na grilla za zimno, a gotować mi się nie chciało jak sam pojechałem
i szwajcarów i brytoli i uważam, że na ich tle wypadamy całkiem nieźle :) lubie nasz naród - jesteśmy zaradni, mamy poczucie humoru i - co nie jest takie oczywiste - potrafimy z dystansem spojrzeć na to co się dzieje w naszym
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
Nie generalizowałbym tak, że tylko Polacy są chvjowi, bo zdarzyło mi się pracować z Włochami, strasznie impulsywni ludzie, a ich reakcje można byłoby skwitować - patrz, jebnięty jakiś.
Pracuję z Niemcami starego pokolenia (tacy dziadkowie pod siedemdziesiatkę) i zawodowo strasznie skrupulatni i do bólu przyjebliwi ludzie.
Mimo wszystko fakt, widzę to samo o czym Ty piszesz. Osobiście uważam, że nie nadaję się do