Wpis z mikrobloga

Robię sobie research i patrzcie jaką znalazłem skarpetosceptyczną perełkę. Pozwolę Wam zgadnąć autora. Dodajmy, że jest Polakiem. W dodatku z tych, którzy uważają się za najpolstszych Polaków.

Tekst nosi tytuł "Polityka USA w stosunku do Ukrainy w III dekadzie XXI wieku". I mamy tu kumulację wielu kremlowskich narracji w jednym.

👉 "Dowiadujemy się" z niego, że to Amerykanie spowodowali wojnę w Ukrainie. Autor twierdzi, że "CIA promowało demokrację i wolny rynek". Na wschodzie Ukrainy mieliśmy mieć do czynienia z "trwałym tendencjami separatystycznymi" (rozumiem, że od zawsze". Ukraina ma być jakoby w stanie "permanentnej zapaści gospodarczej", co "sytuuje państwo [Ukrainę] jako kandydata na państwo upadłe".

👉 Majdan z 2013-14 roku jest wielokrotnie nazywany "przewrotem" lub "zamachem". Co więcej, to CIA miało jakoby finansować nacjonalistów i fa***stów, od których roi się w kijowskim rządzie. Oczywiście, robiono to w ramach "globalnego okrążania Rosji", czego elementem jest amerykański sprzęt wojskowy w jaskiniach w Norwegii. Wszystko to mają być próby "kontrolowania Ukrainy" i "ingerencji w sprawy wewnętrzne". W tym miejscu autor cytuje... doradcę Putina Siergieja Głazjewa. I za nim podaje (bez żadnej krytyki), że celem całej operacji miało być:
1. Zniesienie amerykańskich długów wobec Rosji (xD)
2. Bankructwo europejskich banków, co miało spowodować przepływ kapitału do USA.
3. Zniszczenie europejskiej gospodarki, którą sankcje miały jakoby kosztować jeden trylion (chyba bilion, ale ok) euro.
4. Zastąpienie rosyjskiego gazu w Europie gazem amerykańskim.
5. Wciągnięcie Europy w wojnę, co miało spowodować większą zależność od USA
6. Większe wydatki na zbrojenia w USA, czyli spełnienie postulatów "kompleksu militarno-przemysłowego".

Nie wiem jak Was, ale mnie szczególnie ubawiły te amerykańskie długi wobec Rosjan.

👉 Dalej autor cytuje starannie wybranych zachodnich publicystów, którzy piszą w duchu zbieżnym z kremlowską propagandą. A to jakiś niszowy kongresmen, że "pucz wywołało NATO, UE, USA i MFW". A to Kissingera, że "Ukraina od wieków była częścią Rosji". A to jakiegoś oficera CIA, że Putin miał wiele racji z Krymem, bo Zachód podważał legalne władze w Kijowie i stąd cała awantura. A to włoską gazetę, w której spekuluje się, że wojna miała na celu, trzymajta się, zneutralizowanie Floty Czarnomorskiej i zastąpienie jej flotą amerykańską. Tak. W Sewastopolu.

👉Potwierdzeniem na amerykańskie zaangażowanie w konflikt ma być śmierć amerykańskiego majora na froncie w Donbasie. Autor zapomina wprawdzie dodać, że major był majorem emerytowanym i pojechał tam jako ochotnik, ale możliwe, że nie wspomniał o tym dlatego, że jako źródło podał Russia Today.

👉Dalej autor pisze, że Amerykanie (chyba) wpływają na polskie media, by te wyciszały kwestię ukraińskich zbrodni na Polakach.

👉Na koniec autor wieszczy, że Ukraina już niedługo upadnie gospodarczo. Złoża gazu wyczerpią się do listopada. Produkcja węgla stoi, bo przecież wydobywano go głównie na Donbasie. I może dojść do nowego "przewrotu", który usunie obecną władzę. A Zachód nic z tym nie zrobi, gdyż nie jest w stanie przeciwstawić się ofercie finansowej Putina.

👉 Oj, przepraszam. Pomyliłem tytuł. Tam stoi "Polityka USA w stosunku do Ukrainy w II dekadzie XXI wieku". Drugiej, nie trzeciej. Bowiem tekst ten pochodzi nie z 2024, ani z 2022, tylko z 2014 roku. Autorem jest Andrzej Zapałowski, obecnie poseł braunistowskiej Konfederacji Korony Polskiej. A ukazał się w Przeglądzie Geopolitycznym Leszka Sykulskiego, tom 9, strona 213.

👉 Tak pisał jeden z naczelnych skarpetosceptyków już dekadę temu. Ukraina miała według niego upaść lada dzień, gospodarka miała się pogrążyć w chaosie (w tym samym przeglądzie inni autorzy produkują się na 30 stron jak to MFW wyzyskuje Ukrainę). Miało dojść do buntu i obalenia pomajdanowego rządu.

Nic takiego nie miało miejsca. Słyszeliście, by Zapałowski coś odwołał? Bo ja tylko widzę, że się od tej pory zradykalizował.

👉A konkluzja jego wypocin jest taka, że "na najbliższe dekady USA i państwa UE wykreowały sobie trwały problem gospodarczy i polityczny w Europie Wschodniej w postaci zdestabilizowanej ukraińskiej państwowości." Rozumiecie ten przekaz? Raz, że według Zapałowskiego to Zachód spowodował wojnę. Dwa, że spowoduje to trwały kryzys i destablizację Ukrainy. Trzy, że będzie to trwało dekady.

👉Rosja? Rosyjski udział? Agresja? Nic takiego. Zapałowski uważa, że to absolutnie normalne. Rosja tylko broni swoich interesów, bo była okrążana, zagrażano jej bezpieczeństwu. I jeszcze to wygra. Zupełnym zbiegiem okoliczności, dokładnie to samo mówiła wtedy rosyjska propaganda. Dziś zresztą też.

Tak onucarze pisali 10 lat temu. Miejcie to na uwadze, czytając, co piszą dziś.

Tekst zapożyczony ze stronki "doniesienia z Putinowskiej Polski"

#neuropa #4konserwy #bekazpisu #polityka #rosja