Wpis z mikrobloga

#uk mirki kurde przypał ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Mój tata mieszkał w UK od 2018 do 2019 i pracował na samozatrudnieniu jako stolarz. Tuż przed COVIDem opuścił UK z zamiarem odpoczynku i planował powrót w nowym roku, no ale wyszło jak wyszło. Wziął 3 z 5 grantów covidowych. Dziś przyszedł mu list na stary adres, że wisi HMRC 1740 funtow za opóźnienie w rozliczeniu Tax Return.

Przysiągłbym, że zamknąłem mu działalność, ale jak widać moja pamięć może być mglista.
Dostępu do telefonu już nie ma, karta SIM wygasła więc nie można się zalogować do banku (tam też jest zaległe 400 funtów których nie da się przez to wyjąć, ale machnęliśmy już na to ręką).

Da się coś z tym zrobić? Najlepiej tak, żeby anulować kary i żeby HMRC nie zdecydował, że granty się jednak nie należały, bo wtedy to już w ogóle #!$%@? xD

#finanse #prawo #emigracja
  • 6
  • Odpowiedz
@swerve: mialem podobny przypadek, wyjechałem z uk na kilka lat zapominając w zamknieciu dzialalnosci, po powrocie i pierwszej wyplacie od razu dostałem list z kwotą do zaplacenia, zadzwoniłem do hmrc, wyjasnilem sprawe, podałem date wyjazdu i przyjazdu i anulowano mi prawie całą kwotę, zapłąciłem jakies 60 funtów; no ale w ten sposób zostawić 400 w banku? przeciez mozna jakis tani lot wykupic na jeden dzien i odebrac osobiscie...
  • Odpowiedz
  • 0
@pol-scot: tak też planuje zrobić, jedyne co mnie stopuje to właśnie te wzięte granty. Co prawda wszystkie były brane w roku podatkowym 2020 - 2021, a obciążenia są za następne dwa lata. Nie chce żeby okazało się, że anulują kary, ale każą je zwracać.

A z tymi 400 funtami to tak jak wspominałem - tata nie mówi po angielsku, więc musiałbym lecieć z nim. To już 4 bilety, ewentualny nocleg dla
  • Odpowiedz