[TheNarf]

Rzucili wam narrację, że waszym wrogiem są flipperzy (raptem 4% mieszkań) oraz wielkie mityczne fundusze wykupujące całe osiedla (poniżej 1%), żeby odwrócić uwagę od problemu (biurokracja, banki, podatek belki, brak porządnego zagospodrawowania przestrzennego), żebyście się żarli między sobą kto bardziej winny, a tymczasem przepychają ustawę prodeweloperską.


#nieruchomosci

[the_good_guy]

@TheNarf: rynek mieszkaniowy ma wiele problemów. Fliperzy to jeden z nich.

[kayhis]

@TheNarf:

żeby odwrócić uwagę od problemu (biurokracja, banki, podatek belki, brak porządnego zagospodrawowania przestrzennego)

Jaki jest ten wielki problem z biurokracją, bankami czy podatkiem belki?

[TheNarf]

@kayhis:

- bank nie bierze odpowiedzialności za spadek wartości nieruchomości, w wielu krajach jak nie jesteś w stanie spłacać to kest banku problem że przeinwestował, bo możesz oddać nieruchomość, w takim wypadku ryzyko jest po obu stronach a nie tylko po stronie klienta, plus w polsce banki mają największe marże w całęj europie do tego cały kredyt jest drukowany, a nie wytwarzany np. z kapitału

- biurokracja powoduje, że inwestycja zamiast

[Pawlu10]

@TheNarf fliperzy to tylko 4% bo na bieżąco sprzedają. Jak już procentami operujesz to może podaj w odniesieniu do ilości transakcji

[TheNarf]

@Pawlu10: jakie znaczenie ma ilość transakcji? 4% udziału przy ostatnich wzrostach cen oznacza promilową ich "winę"

inną kwestią jest to, że flipują zazwyczaj pojedyncze osoby, równie dobrze każdy może znaleźć tanio mieszkanie i je wyremontować dla siebie tak samo tanio jak fliper, mityczne znajomości z deweloperami to fikcja

wskazali ludziom wroga i się rzucili bez jakiegokolwiek namysłu, a sami bokiem przepychają pro deweloperskie ustawy