[Lekarz_7k]

Lekarz internista nie jest do niczego potrzebny w dzisiejszych czasach. Czuje się jak kompletny idiota gdy mówie pacjentowi to co on może wygooglowac w 10 sekund i wiem, że to wygooglował. Jeszcze gorzej się czuje, gdy musze mu wypisać recepte na lek, który on sam wie że musi brać bo również wyczytał to w googlu i bardzo często poprawnie wytypował dla siebie lek. Wszystko jest w internecie. Pacjenci mnie nie szanują, i słusznie. Nie przekazuje im niczego odkrywczego. Nie dowiadują się ode mnie niczego nowego, czego nie mogą sami sprawdzić na szybko w internecie. Jestem tylko jak jakiś upierdliwy urzędnik od którego trzeba wyżebrać pozwolenie na lek, bo takie mamy prawo. Źle się z tym czuje, taki bezużyteczny. Żałuje, że brakło mi zdrowia żeby pójść na zabiegówke, bo tylko oni są w stanie zaoferować pacjentom coś czego faktycznie pacjenci nie są w stanie zrobić sami. Czuje się strasznie głupio i niezręcznie wykonując ten zawód. Zmarnowałem sobie życie. Mogłem robić tyle innych rzeczy, a teraz już za późno i szkoda tych wszystkich najlepszych lat.

#medycyna #przegryw #zalesie #depresja

[Kolarzino]

@Lekarz_7k: a to nie możesz przyjmować prywatnie i nabijać sobie bardzo dobrej opinii przez co na wizytę do Ciebie wszyscy będą się pchać drzwiami i oknami? Nawet w kołchozie można sobie urozmaicać życie, wprowadzać "grywalizację", jeśli tylko się chce.

O ile na medycynę nie poszedłeś, bo Ci rodzice kazali albo za hajsem, to przypomnij sobie jaki był powód. Jeśli chciałeś nieść ludziom pomóc, to nieś dalej.

Z tymi diagnozami z google,

[Skayfer]

@Lekarz_7k: Przynajmniej masz powodzenie u kobiet. Znam jedna taka, co sobie ubzdurala, ze tylko chce byc z lekarzem, bo sie jej kojarzy ze bedzie miala wtedy ciekawe, luksusowe zycie i bedzie mogla sie chwalic, ze ma meza lekarza.