[mixplus]

Zasadnicze pytanie do wszystkich określających się mianem przegrywów i jęczących na #tfwnogf, że nigdy nie mieli dziewczyny: po co wam to?

Zastanówmy się...

Z jednej strony, gardzicie prostytutką która mogłaby zaspokoić waszą chęć posiadania dziewczyny wynikającą z potrzeby seksu (świadomej bądź podświadomej).

Z drugiej strony, marzycie o związku, do którego się jesteście niezdolni.

Gdzie w tym jest jakaś logika?

Kobieta pragnie związku z mężczyzną który jest w stanie jej coś zapewnić, zadbać o nią. A wy? Większość z was zapewne nie potrafi nawet zadbać o siebie a co dopiero o kobietę. Pewnie mieszkacie z rodzicami i nawet obiadu nie umiecie sobie ugotować. Przestańcie więc narzekać na "karków" w BMW i kobiety które takich wybierają, bo prawda jest taka że właśnie taki kark jest stokroć bardziej zaradny niż Wy. #!$%@?ąc, załóżmy że jakimś fartem trafiłaby się wam ta wymarzona 9/10 do której przywiązalibyście się i co dalej? Czy bylibyście w stanie ją zatrzymać podczas gdy np. w pracy będzie miała kontakt z niezliczoną ilością równie napalonych samców, mających jednak coś więcej do zaoferowania niż Wy? Ponadto istnieją na świecie choroby, wypadki. I co wtedy? To dopiero byłyby #feelsy, a biorąc pod uwagę że jesteście słabeuszami psychicznymi to chyba byłoby kiepsko, nie?

Więc po co wam to?

Czy nie zauważyliście, że natura działa w taki sposób żeby niejako do tego nie dopuścić? Czy w sytuacji w której się znajdujecie, znaleźliście się bez powodu? Otóż nie - jest to wynik doboru naturalnego, mechanizmu który natura ukształtowała na przestrzeni miliardów lat, więc chyba musi on mieć jakiś sens. Tak właśnie natura radzi sobie ze słabymi genetycznie - w wojnie genów wygrywa najsilniejszy i jest nim wspomniany kark. Faktem jest, że ludzkość rozwinęła się umysłowo do tego stopnia, że selekcja naturalna przestała odgrywać tak znaczącą rolę jak wcześniej, ale zjawisko tu opisane, jest właśnie jej przejawem.

Tak więc, po co postępować wbrew ewolucji? Jaki jest sens walki z naturą?

[weirdman]

@mixplus: rozpisales się na marne, co drugi dzień ktoś "apeluje" do nich, to jest kwestia charakteru, a oprócz tego mają swój mały ale znany świat i nie chcą go opuszczać, tutaj przegrywó w się celebruje @japer @kamdz

[Impresjonista]

@mixplus: sounds good

BTW: potem kobietki mają feelsy, bo facet nie zmienił się po ślubie

bo bije i pije

Czyli masz rację człowieku, ale głupie baby trzeba hejcić.

[Blaskun]

@mixplus: Posiadanie lachona serious business.


TFWNOGF bierze sie z tego, że niektórzy myślą za dużo zamiast działać.

[Whaler]

@mixplus: Bardziej żałosnego wpisu już dawno nie czytałem, choć było już tutaj wiele tak podobnych.

[mixplus]

@utilamfalsusvatessim: Co ma piernik do wiatraka?

@Blaskun: Są takie przypadki ale to jest jeszcze coś innego - patologia.