Słyszy się gdzieniegdzie: oglądałem „Yattamana” dla Miss Dronio albo Miss Dronio, ach, jak mój mały kindybałek żywo na nią reagował, albo Miss Dronio – śniłem o niej nocami. Nie wierzcie im, bo nie wiedzą, co mówią. To jest myślenie o zabarwieniu retroaktywnym, w ramach którego przeszłym zjawiskom nadaje się nowy sens, przepuszcza się je bowiem przez filtr aktualnych postaw, poglądów i żądz. Dla młodego, czystego jak lilia chłopca – a
podsloncemszatana - Słyszy się gdzieniegdzie: oglądałem „Yattamana” dla Miss Dronio a...

źródło: comment_16709539693rWNdxhs8wwzEdw7LgIY8G.gif

Pobierz
@pod_sloncem_szatana: Zgadzam się, że wybór robota był najbardziej wyczekiwanym momentem, choć z drugiej strony Miss Dronio to był chyba pierwszy kontakt z nagością młodego, jeszcze nieskalanego chłopca. A wiadomo, że to ciekawiło dziecko od zawsze.
  • Odpowiedz
Mircy i Mirunie!
Minął już ponad rok od czasu kiedy w ankiecie zdecydowaliście czy mam samotnie oraz w ciemno jechać na wyprawę na Ukrainę w celach matrymonialnych ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak zapewne pamiętacie, wyprawa okazała się nad wyraz udana. Od tego czasu wiele się zmieniło.
Moja wybranka przeprowadziła się do Polski, znalazła tutaj pracę i zamieszkaliśmy razem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Po roku
Mircy, Mirunie… ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na wstępie chciałem przeprosić za to, że od dłuższego czasu nic nie pisałem, ale miałem zapierdziel w pracy dzień dnia, terminy projektów gonią i zapomniałem dokończyć historię.

Otóż ostatnio skończyłem na tym, że miałem pojechać do mojej wybranki na chrzciny jej chrześniaka na prowincję.

Złapaliśmy stopa do miasta 70k mieszkańców, gdzie miała mieć miejsce ta impreza. Potem pojechaliśmy marszrutką na wieś oddaloną
Yattaman - Mircy, Mirunie… ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na wstępie chciałem przeprosić za to, że od...

źródło: comment_gn8zf7vLIYuaFRUM5uXxKzkdlYPNs4r9.jpg

Pobierz
Mircy Mirunie, czas na kolejną odsłonę mojej wyprawy na Ukrainę :)

Historię skoczyłem na obudzeniu się w mieszkaniu w centrum Kijowa w mieszkaniu znajdującym się w bloku mającym lepsze czasu już dawno za sobą, w środku jednak było przytulnie...

Jeszcze troszkę mi szumiało po winku malinowym z wczorajszego dnia. Obudziliśmy się, zjedliśmy i postanowiliśmy ruszyć w miasto. Moja koleżanka wiedziała, że wieczorem jestem już umówiony z drugą przewodniczką xD i widać było,
Mircy nie chcem, ale muszem opisać chociaż mniej więcej co się działo.

Otóż wpadłem do autobusu wiodącego do Kijowa w ostatniej chwili, sprawdzili mi bilety i usadowiłem się na swoim miejscu. Sąsiad okazał się Ukraińcem pracującym w Polsce od kilku lat, za całkiem niezłą kasę, jak na nasze warunki. Wyznał, że czuje się trochę jak ciotka z Ameryki gdy wraca do siebie do domu ze względu na korzystny kurs. Stara się pomagać
@Yattaman: Tylko nie szalej za bardzo z tym rozkrywaniem miłosnych historii, bo jeszcze mirkowe stuleje zaczną pielgrzymki robić dla pierwszego razu na Ukrainie XD
  • Odpowiedz
Witam was Mircy w ten weekendowy wieczór, a właściwie już noc.

Kolejna historia którą chciałem się z wami podzielić i prosić o radę ponieważ jestem niezdecydowany...

No to jedziemy...

Kilka miesięcy temu poznałem Ukrainkę Katerinę (mocne 7/10, 170cm, spore cycuszki ( ͡° ͜ʖ ͡°)) która mieszka w Kijowie.
Poznałem ją przez internet akurat gdy rozstała się z chłopakiem. Dobrze nam się ze sobą rozmawiało więc znajomość trwała. Jakiś

Czy jechać do różowychpasków na Ukrainę?

  • No jasne! Jedź koniecznie, raz się żyje! 73.1% (198)
  • Pojebało cię? Nie jedź, wytną ci nerki. 26.9% (73)

Oddanych głosów: 271

@Yattaman: Warszawa przy Kijowie wygląda na prowinicjalną miejscowość.

Rezuński młodziutki narybek niewiele ma sobie równych. Dla dużych cycuszków tym bardziej warto. Jedź i się nie przejmuj.

Możesz przy okazji sprawdzić ceny wizz air jako alternatywę dla innych sposobów podróżowania.
  • Odpowiedz
Dobry wieczór Mircy! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kontynuuje moje dalsze przygody których początek rozpoczął się w tym wątku --> http://www.wykop.pl/wpis/17223497/dobry-wieczor-wszystkim-mirkom-chcialbym-opowiedzi/

No to jedziemy z koksem dalej:

Druga była Christina. Christina pochodziła z Mariupola i była niską drobną blondyneczką z nieco rudawym odcieniem włosów, wesołymi oczami oraz aparatem na zęby który w mojej ocenie dodawał jej nawet uroku ;)

Była trenerką pole dance - dla nieobeznanych jest to taniec
Dobry wieczór wszystkim Mirkom!

Chciałbym opowiedzieć wam swoją historię i w przyszłości poprosić o wasze rady jako, że cenię sobie naszą społeczność :)
Moje wpisy będą dotyczyły relacji damsko-męskich w kontekście polsko-ukraińskich niewiast :)
Nie mam się z kim podzielić moimi historiami więc postanowiłem dać wam coś od siebie - może wyniesiecie z tego coś pożytecznego :)

Wstęp:
Na wykopie wielokrotnie spotykałem się z różnymi komentarzami na temat Ukrainek czy ogólnie kobiet
Dawaj jeszcze jakas przygode ale szkoda ze sie tak skonczylo. Chociaz znam dwa przypadki kiedy skonczylo sie to wszystko zwiazkiem z dziecmi itd. To byli Polacy z Bialorusi . Taga dodalem bo fajnie takie zyciowe historie posluchac
  • Odpowiedz