Bezskutecznie wzywała w nocy z sali pomocy, więc zadzwoniła na 112
Nikt nie usłyszał, że starsza pacjentka po operacji serca potrzebuje pomocy. Ratunek przyszedł dopiero, gdy dodzwoniła się na numer alarmowy i... wezwała pogotowie do szpitala. Kobieta następnego dnia zmarła.
flamner z- #
- #
- #
- #
- 381
- Odpowiedz
Komentarze (381)
najlepsze
Jak sie wybudziłem po cieciu, wokoło leżały tylko jakieś pociachane kobiety i starsza babka konająca coś w kółko sepleniła. Strasznie mi się lać chciało, ale nie mogłem namierzyć tego dzbana, wolałem pielegniarke, ale nic. Klikam w przycisk wezwania - NIE DZIAŁA !!!
No więc w rozpaczy zacząłem się wypinać z kabli, aktywując alerty na monitorach.
Przybiegła, opieprzyła mnie i dała ten dzban (leżał koło mnie,
Ale tez w nocy "impreza" w pokoju pielegniarek na calego, smiechy chichy, glosno, dzwieki szklanek/kubkow non stop, mocne swiatlo.
Zarabiasz średnią krajową a ubezpieczenie kosztuje cię pół wypłaty miesięczne, a i tak jak coś się stanie to musisz zapłacić 50 tyś $ bo nie miałeś transportu do szpitala w ubezpieczeniu.
Albo zarabiasz najniższą krajową i nie stać cię na ubezpieczenie bo energią słoneczną ani ładnymi oczami się nie najesz, a i tak co do czego twoje ubezpieczenie nie obejmuje
yebać łapiduchów
Osoby starsze, zwłaszcza po zabiegach, prezentują niekiedy zaburzenia funkcji poznawczych mające niekiedy postać majaczeń. Niejeden raz miałem okazję widzieć osobę, która wcześniej funkcjonowała jako „normalna” (acz zazwyczaj otępiała), która pobyt szpitalny znosiła niezwykle ciężko – wówczas krzyki „mordują mnie”, „zabójcy” są czymś normalnym. Taka osoba nie rozpoznaje też niekiedy członków rodziny również traktując ich jako obcych. Niegdyś zaburzenia takie
Korytarze i sale szpitalne nie są wolne od śmierci. Do Szpitala zazwyczaj przyjmuje się ludzi chorych, niekiedy bardzo. Początek choroby może prezentować się błaho, nie każda choroba prowadzi do wyzdrowienia
Czyżbyś propagowała ryzykowną tezę, że przy wystarczająco dużej liczbie personelu zgony wewnątrzszpitalne można wyeliminować?
Może nie wszyscy ale takich z powołania jest mało
To powinien być zawód dla ludzi z misją raczej a większość to karierowicze
Tak zaraz się ktoś odezwie że każda praca jest dla pieniędzy ale są zawody wyjątkowe , do których się powinno mieć empatię i predyspozycje
Na każdą pracę z ludźmi powinny być testy psychologiczne , nie
Zawodu się nie powinno wybierać na pałe albo tylko ze względu na zarobki , powinno się mieć smykałke do tego co się robi
Poprostu bardzo dużo ludzi się mija z powołaniem i robi to czego nie powinni robić
Ja na sorze 2 razy byłam świadkiem dantejskich scen , gdzie ten personel