W prezencie dostałem. Nie wiem, czy luwak miał z tym coś wspólnego, czy może produkcyjnie odtworzyli ten proces fermentacji, w każdym razie kawa smakuje inaczej od kaw z sieciówek. Same ziarna są jakby naoliwione, a już zmielona kawa jest bez tego próchna, kleista i jakby wilgotna.
W smaku dobra, nie czuć tej goryczki, ale za to kwaśna. No i czuć aromat jakby orzechowy.
#kawa
W smaku dobra, nie czuć tej goryczki, ale za to kwaśna. No i czuć aromat jakby orzechowy.
#kawa
#aferaplusowa
/api/v3/entries/76063993/votes?page=1
dla tego wpisu), dalej ciągnie 100k plusujących z toną nadmiarowych danych, zamiast samego nicku. Jak to miała być optymalizacja, to coś nie do końca pykło.