Pracuję sobie w biurze i l wysoko postawiony gość (w sensie pozycji w firmie) w wieku około 50 lat zobaczył, że pracuję na dwóch monitorach. I od razu pytania "po co ci dwa monitory, czemu tak?" Odpowiedziałem, że mi tak wygodniej jeśli mam na przykład na jednym monitorze otwarty dokument, a na drugim program w który te dokumenty wprowadzam. Przyjął tą odpowiedź obojętnie, a później stwierdził "wy to jesteście inne pokolenie" z
- konto usunięte
- Antybristler
- konto usunięte
- konto usunięte
- konto usunięte
- +1199 innych
Pamiętam jak w 2010 roku gdy zaczynałem swoją przygodę z pracą na morzu będąc jeszcze studentem 3 roku Nawigacji zatrudniłem się w jedynym możliwym stanowisku. Kadeta czyli - przynieś, podaj, pozamiataj.
Nie będąc wtedy jeszcze zbyt rozgarniętą osobą wybrałem się do pierwszej lepszej firmy. Duży armator (Polski) mający w tamtych czasach 80 statków.
Zatrudnia tylko Polaków.
Była to obowiązkowa praktyka po 3 roku. Płacili nie tak