Bo ZUS powinien być dobrowolny dla małych JDG, a już na pewno nie być obowiązkowym kiedy nie generujesz żadnych przychodów.
Mój wujek miał dokładnie taki przypadek, prowadził bardzo długo sam swoją JDG ale z każdym rokiem zarabiał co raz mniej. Pod koniec jego firmy z jego pracy zostawało mu raptem 2 tys zł, a jeszcze musiał zapłacić te 1000zl do ZUSu xD a jedzenie za co ma kupić?
Takie imprezy są co tydzień, praktycznie w każdym mieście. Bananowe dzieciaki - mistrzowie prostej którzy szukają poklasku i akceptacji, albo ludzie w gruzach co myślą że jak potrafią latać bokiem to są też kimś (aka szukają akceptacji wsród ludzi z droższymi furami) xD
Najlepsze są zawsze argumenty o braku torów wyścigowych, dlatego robią to na ulicach. Szkoda że obok takiego Krakowa jest Silesia Ring - jeden z najlepszych torów w Polsce. Sęk
@nowoprzybyly: to wiadomo, ale nikogo to nie usprawiedliwia przed robieniem #!$%@? na drodze. Niestety w Polsce mentalność i bezpieczeństwo na drodze, dalej jest mocno w poważaniu. Prędzej czy później skończy się to dla nas wszystkich wyższymi mandatami, albo ogromnymi zwyżkami ubezpieczenia za wiek bo policja sobie z tym nie radzi, a zjawisko jest co raz powszechniejsze. Jeździłem kiedyś na WNR żeby poznać trochę ludzi z podobnymi wozami 600+, ale dziś to
Przecież przy Marszałkowskiej są min. 2 parkingi podziemne - na i pod placem Defilad (parkowałem tam 4 lata - jedno piętro było do połowy zapełnione, a drugie było praktycznie puste), kolejny parking piętrowy w CEDET. Do tego budują kolejny parking podziemny pod pl. Powstańców Warszawy przy Świętokrzyskiej który też pewnie będzie stał pusty. Kawałek dalej piętrowy parking w Złotych Tarasach. To nie jest problem miejsc parkingowych, tylko problem z płaceniem za nie.
@Janusz_Rekina: nie wiem jak wpadłeś na taki myślowy wysryw ale ok XDDD Jeżdzę wszędzie samochodem bo nie lubię zbiorkomu, ale nie mam nic przeciwko płaceniu za parkowanie w normalnym miejscu w przeciwieństwie do takich Januszy jak ty co parkują byle gdzie.
Jak nie stać cię na jazdę samochodem to jeździj na hulajnodze XD
@eSUBA94: płacenie za parking to nie podatek drogowy. Głównym celem jest ograniczanie i przepływ zaparkowanych aut, tak aby wolne miejsca się jednak pojawiały, jakby parkowanie było wszędzie darmowe to w życiu nie znalazłbyś wolnego miejsca blisko miejsca do którego chcesz dojechać.
Druga sprawa - skąd przekonanie że należy Ci się darmowe parkowanie w centrum miasta? Możesz sobie zaparkować w jednej z dalszych dzielnic za darmo i dojechać tramwajem / metrem. Centra
Nawet gdy sam skok ich nie zabił, to mogli się utopić przez przyciąganie jakie generują statki - bycie w ich pobliżu praktycznie wciąga pod statek. A na końcu czekają jeszcze wielkie wirniki z kilku-metrowymi łopatami które obracają się np 100 razy na minutę.
Śmiechy, śmiechami ale daje sobie rękę uciąć że wnioski wyciągniete z prac jego komisji będą "dowodami" podczas prac komisji "Lex Tusk", że opozycja wspólnie z Rosją dokonała zamachu...
Na zachodzie firmy energetyczne maja już swoje lokalne programy dla klientów gdzie zachęcają ich do korzystania z energii o określonych porach - przykładowo aplikacje sterujące ładowaniem samochodu EV wtedy kiedy obciążanie sieci jest najmniejsze, co skutkuje tez mniejszym wymogiem produkcji energii.
W UK i US są appki gdzie cena energii zmienia się cały czas i to ty ustalasz górny limit ceny jaka chcesz zapłacić za kWh, wiec lądowanie EV może odbywać się
Mi pan policjant zmierzył prędkość z 500m o godzinie 1wszej w nocy i wg. niego jechałem 101km/h. Mimo odwołania się w sądzie i wskazania dowodów na błędność pomiaru i tak sędzina przyklepała rację policjantowi. Gość się minął z powołaniem, powinien zostać snajperem jak potrafi z ręki, bez lunety wycelować idealnie w tablicę - szczególnie że przy takiej odległości punkt wiązki jest większy niż samochód, a tablica rejestracyjny to raptem mały procent powierzchni
Takich patusiarskich suchoklatesów co nie potrafią kontrolować swoich emocji i przelewają agresję na osoby niepełnoletnie albo niepełnosprawne powinni wrzucać do oktagonów ustawionych w publicznych miejscach jako karę. Zamiast robót społecznych np. 30h w oktagonie, codziennie 30min sparingów z lokalnym mieszkańcami którzy zapiszą się na listę. Może jakby przez 2 miesiące codziennie ktoś większy i bardziej ogarnięty (o co nie trudno xD) ich gasił jak peta, to by nabrali więcej dystansu do atakowania
Co w tym dziwnego. 26letnie samochody z normą Euro2 produkują m.in. 5x więcej cząstek stałych, 2x więcej CO (w g/km) - zakładając że dalej mają sprawny katalizator :D W drugiej kolejności powinni zająć się autami które nie mają katalizatorów i DPF i diagnostami którzy przepuszczają takie parchy :D
@elte pewnie, ale to już inny problem związany z kapitalizmem. Taki skrót myślowy - Gdybyśmy wszyscy używali produktów które służą po 30 lat, a nowe są zbędne i ich produkcja niepotrzebna to ogromna cześć społeczeństwa byłaby bezużyteczna i bezrobotna bo grom firm i rynków by w ogóle nie powstał.
Ja osobiście nie mam nic przeciwko starym samochodem pod warunkiem ze są w dobrym stanie technicznym i faktxzynie są surowo sprawdzane (jak np
Mój wujek miał dokładnie taki przypadek, prowadził bardzo długo sam swoją JDG ale z każdym rokiem zarabiał co raz mniej. Pod koniec jego firmy z jego pracy zostawało mu raptem 2 tys zł, a jeszcze musiał zapłacić te 1000zl do ZUSu xD a jedzenie za co ma kupić?
Jak JDG zarabia poniżej