Nie ma to jak sobie myśleć, że się Pana Boga za nogi złapało i ma się najlepszy związek ever a potem zonk, bo wychodzą problemy jak u innych par. Chyba taka kolej rzeczy, że z czasem przychodzą rozczarowania.
@Zakretka21: jak się razem mieszka to wiadomo, że nie zawsze jest jak na randkach, czasami trochę prozy życia musi być. więc głowa do góry bo może to jeszcze nie pora na rozczarowanie a jedynie małe reality check, że czasami będzie lepiej, czasami gorzej, a czasami normalnie. (i tak późne reality check jak po 8 latach dopiero),
@Zakretka21 o związek trzeba dbać i dużo rozmawiać. Czasem robić sobie symulację randki albo pochodzić gdzieś osobno (np. Z koleżanką do kina, a on innego dnia z kolegami do kina) tak by był jakiś czas rozłąki. Mieć w ciągu dnia momenty czułości gdzie jest buziaczek, klaps w tyłek czy po prostu leżenie i przytulanie się (co kto lubi) tak by się nie odzwyczaić od dotykania się co często doprowadza do życia na
Niedługo zaczynają mi się ciężkie zaliczenia na studiach i już zaczynam się stresować. Wszystko to potęguje nerwica, która objawia się u mnie m.in. świądem. Całe nogi mam już w strupach. Czy ktoś ma podobnie i może podpowiedzieć jak sobie z tym radzi?
@uberGoy dlatego najlepiej nic nie planować i z góry uważać że nic ci się nie należy, wtedy jak coś osiągniesz albo ci się coś uda to czujesz się szczęśliwy, tak moje biedne otoczenie uczyło mnie i innych biednych dzieciaków że nie mając nic nie rozczarujesz się że tego nie masz ( ͡°ʖ̯͡°)
@Zakretka21: Nie ma nic gorszego niż tatuaże u kobiet. Robienie z siebie na siłę chłopa i to wersji jakiegoś zakompleksionego edgy boy'a. Potem 3/4 tindera zalane takimi "kobietami z charakterem" (tak naprawdę kopiującymi kolejny gówno trend z instagrama) bo dla każdego faceta z odrobiną instynktu samozachowawczego kobieta z tatuażami nie jest poważną kandydatką na partnerkę.
@Pentylion: chyba jedno z najbardziej nieprzyjemnych hobbym też nigdy nie chciałam tego robić, ale czasem pływało się w Bałtyku za młodu. Teraz też nie wie czy dałabym radę. Mi nawet na nartach tak stopy marzną, że 2 godzinki i często zwijam się do karczmy grzać kopytka przy kominku
Zrobiłam niechcący za dużo placuszków z jabłkami. Zjadłam trochę i zrobiło mi się niedobrze ( ͡°ʖ̯͡°) niestety na kolację też je będę jeść, bo wiadomo lepiej zjeść i odchorować niż by miało się zmarnować.
#zwiazki #gownowpis