polak janusz mysli, że się na wszystkim zna a tak serio gówno ma we łbie


@Wieczny_Prawiczek: Ostatnio wielu takich odkryło powołanie w branży transportu lotniczego. Odkąd sytuacja w transporcie morskim się ustabilizowała. Mam na myśli rów przez Mierzeję Wiślaną prowadzący donikąd.
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

  • 244
każdy debil, który narzeka, że Ukraińcy zabierają Polakom pracę czy socjal powinien to obejrzeć i doświadczyć tej tragedii


@Lofi_Mrufka: Jedno nijak ma się do drugiego. #!$%@? życie nie uprawnia do niczego.
  • Odpowiedz
#!$%@? życie nie uprawnia do niczego.


@jl23: szkoda ,ze nie byłeś taki mądry w latach 80, kiedy kilkanaście tyś. Polaków co miesiąc #!$%@?ło za pracą na zachód.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Trudna jest praca w obsłudze klienta, bo polscy klienci to jednak nieogary... Przez stronę internetową potencjalny klient wypełnia briefa, zostawia namiary. Oddzwaniam. Przez pół godziny rozmawiamy o jego potrzebach. Wszystko udaje się doprecyzować. Pada pytanie o orientacyjna cenę usługi. Odpowiadam, zgodnie z cennikiem firmowym, 5000 netto. Facet dziękuje mi bardzo za rozmowę i mówi, że musi się zastanowić. OK. Dzwonię do niego tydzień później pytam się, czy się zastanowił.
@mirko_anonim: też nie lubię negocjować. Ktoś wycenia swoją usługę na jakąś kwotę a ja to akceptuję albo nie. Jeśli to usługa, to może specjalnie zrobić na #!$%@? skoro nie podoba mi się cena za porzadne wykonanie. Jeśli towar, to może dać gorszej jakości lub z wadami. Po co mi ta zabawa w negocjacje.
  • Odpowiedz
bo polscy klienci to jednak nieogary...


@mirko_anonim: nie tylko polscy

czemu nie zasygnalizował, że taki ma budżet i że nasza cena była za wysoka, a wtedy na pewno byśmy zeszli o ten 1000 zł. To normalna praktyka, że podaje się cenę wyjściową (ofertową) a później negocjuje. Na to klient, że on nie wiedział i nie ma zwyczaju negocjować, tylko przyjmuje ceny podane przez oferentów i wybiera najtaniej, nigdy się nie targuje.
  • Odpowiedz
Czemu wypopki takie krotkowzroczne w swej glupocie? Nie mogą normalnie dyskutować tylko widzą czubek swojego nosa i nie dopuszczają do rozumu, że ludzie są różni? Jak się na czymś nie znają to muszą wyzywać wyśmiewać. Żeby jeszcze mieli rację, to zwyczajnie uznałoby się ich za niezrównoważonych emocjonalnie, ale do tego najczęściej ignorancja łączona jest z głupotą. Przykładem takiego zachowania jest @aczutuse (usunął już mój wpis, więc niestety nie poczytacie, ale wskazać ignoranta
  • Odpowiedz
Czemu wypopki takie agresywne w swej głupocie? Nie mogą normalnie dyskutować tylko se skaczą do gardeł.
Jak się z kimś nie zgadzają to muszą wyzywać. Żeby jeszcze mielirację, to zwyczajnie uznałoby się ich za niezrównoważonych emocjonalnie, ale do tego najczęściej wyzwiska łączone są z głupotą.
Przykładem takiego zachowania jest @bds3 (usunąłem już jego wpis, więc niestety nie poczytacie, ale wskazać agresora warto).
#wykopki #polacy
Ja jusz stary, bo po 30, ale tak się zastanawiam jak se młodzi mają poradzić w tej Polsce.
Kiedyś za moich czasów jak miałeś >120 iq i nie wiedziałeś co robić w życiu to szedłeś se na programistę i 15k wpadało, a cena za metr mieszkania w wawie 12k.
A dzisiejsi młodzi?
Eldorado w IT się skończyło, a cena za metr 20k. Jak Wy se poradzita?
#warszawa #pokolenie #polacy
Jak sobie radzić w rozmowach z Polakami?( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie ważne z kim gadam czy to rodzina, znajomi czy ludzie z pracy jedyne co słyszę to narzekanie. Wszystko jest spiskiem korporacji (i nie piszę tutaj o jakiś płaskoziemcach czy antyszczepionkowcach. Jeśli na coś państwo wydało więcej niż równowartość czteropaka harnasia to już jest to 100% procentowy dowód na korupcję. I piszę tutaj o osobach które nie mają
@JanPawelDrugiLechWalesaPierwszy: ludzie lubią narzekać (fakt, że w Polsce to pewnego rodzaju sport narodowy). Musisz albo znaleźć jakiś jasny i kulturalny sposób na danie do zrozumienia rozmówcy, że za dużo narzeka (co jest trudne), albo może moja metoda zadziała - ja często na narzekanie przytakuję (jeśli się z tym zgadzam) i mówię coś w stylu "no, ale nie ma co narzekać, bo w sumie jest ładna pogoda, mamy czas pogadać, u mnie
  • Odpowiedz