Uwielbiam ludzi pracujących w spedycji.
Zawsze mnie zastanawia jak oni potrafią znaleźć dziurę we własnej dupie?

Zlecają firmie gdzie jeżdżę robotę. Zaladunek leerguta. Wysyłają pdf z danymi. Mój spedytor przesyła mi pdf. Jest adres. Dopytuje czy poprawny. Okazuje się że spedytor ma adres1 a mi wysłał pdf z innym adresem (adres2).
Proszę spedzia by napisał do tych melepetów i poprosił o potwierdzenie. Potwierdzają. Adres2 jest legitny. Jadę. DDRówek, korki,
@Damntrain: możliwe że to znak czasów.
Kiedyś się jechało z Polski do Niemiec, zrzucało, dzwoniło (potem z komórek nawet) że rozładowane i wracało.
Teraz kabotaże, sabotaże, przerzuty, przewroty.
Door2door, etc... Tempo większe. Nie ma czasu na niuanse :)

A nawet mogę zareklamować. Warto!
Kiedyś parę lat jeździłem pod szwedzkim Ntexem (oddzial polski). Tam była zbieranina. 1-6 załadunków, na firmę, przeładunki, 1-6 rozładunkow. Skandynawia - Polska, Czechy, Słowacja (czasem Węgry).
I tam
Swoją drogą, to powiedziałbym, że to jest główna różnica między dobrym zawodowym a kierowcą osobówki


@gumiszcz: NIe do konca. Jest roznica pomiedzy zawodowym kierowca a kims komu sie wydaje ze jest zawodowym kierowca bo ma taki etat.

Nie zapomne jak bylismy kiedys na robocie u klienta i patrzylem jak koles tirem z PRZYCZEPA (czyli naczepa plus przyczepa) parkuje tylem pomiedzy 2 innymi tirami (dosc wasko bylo). Koles wjechal na raz rozmawiajac
Dzisiaj było tak sobie, najpierw zaspany wstałem po 7 i 20 pasów trzeba było zdjąć i rozplandeczyć autko, tu poszło w miarę
Potem podjazd na załadunek i prawie 10h jazdy a i tak nie dojechałem bo olbrzymi korek był na 61 w Niemczech i przekroczyłem czas jazdy o 9 minut ( ͡º ͜ʖ͡º) ale za to przekroczyłem później też dzienny czas pracy o kolejne 10 minut (
Pobierz
źródło: temp_file.png7470796511660596557
@Jofiel: wtedy jest extra płatne, powyżej 10 godzin,
Ale w 80%sytuacji albo jest to robota odrazu na całe 3-8godzin, albo nic i się czeka na telefon, ci co blisko mieszkają to nawet do domu jadą jak mają do 15min bo jak zadzwonią to powiesz że jesteś w toalecie i zaraz przyjdziesz, xd
A jak nie zadzwonią to wracają po 8godzinach z z papierami i kluczami.
Mało co się dzieje na tagu toteż może zacznę wrzucać swoje przemyślenia i historię z wojaży, więc do rzeczy.
Jeżdzę od około miesiąca, 2 wyjazdy po 2 tygodnie w podwójnej obsadzie, od zeszłego poniedziałku jeżdżę sam, wyjazd niestety na aż 3 tygodnie celem sprawdzenia mnie, co tu się odwala to ja nawet nie wiem, do tej pory jeździłem tylko chłodnią a samemu teraz jeżdżę z szmatą, pobieram naczepy z portów w NL