@pogop: Jak do tego doszło

@pogop:

@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol przepraszam masz rację co nie nie o tym myślałem.

@Lardor: Ty przeczytałeś w ogóle to co jest napisane w linku który wkleiłeś? Bo napisane jest tam dokładnie na odwrót niż to co napisałeś

@sargento jak zdał prawko jak nie zna przepisów?

Czy przypadkiem nie pomyliło Ci się z pedalarzami, którzy jeżdżą w poprzek, po chodnikach, na czerwonym i jak chcą, bo nie znają przepisów, gdyż nikt ich o nie nie pytał?

@Utnapisztim2023: jest cała ukończona

@sargento oho, było nie wyprzedzać na dwupasmówce. btw no fest heheszki

@sargento: muk tam nie stac

Ten powyżej to kolejny który przesiadł się z roweru w samochód.

@sargento: typowy mustang

@sargento:

@QUANTUM-DICK: normalnie włączasz jak się rozpędzisz do 150 i idziesz w kimę

@QUANTUM-DICK: bez heheszków:
Najprostrzy tempomat jedyne co robi to dodaje za ciebie gazu, żeby utrzymać zadaną prędkość. Dlatego włączasz go na autostradzie lub drodze ekspresowej, gdzie nie planujesz zmieniać biegów przez dłuższy czas.
Najistotniejsze jest to, że jak naciśniesz pedał hamulca (tyle, żeby się stopy zapaliły) to tempomat się wyłącza. Oprócz tego możesz zmieniać zadaną prędkość i po wyłączeniu hamulcem możesz jednym przyciskiem włączyć z powrotem na ostatnią prędkość.
Jak dodaszPokaż całość

@warzkos: imo zły przykład, pas do ruchu na wprost nie wbiega na bus pas, tam masz kawałek wydzielony do skrętu w lewo, oddzielony od prawego pasa znakiem P-1 o podwójnej grubości. Więc wydaje mi się, że jeśli się #!$%@? pod tramwaj to będzie Twoja wina.

@Operator_imadla: byłem w związku na odległość, tak się na dłuższą metę nie da żyć (chyba że taka forma związku akurat komuś odpowiada). Ale większości ludzi odpowiadać nie będzie, bo uczucia i więzi nie da się budować będąc ciągle poza domem i widząc się raz na jakiś czas jak jacyś kumple i to tacy niezbyt bliscy. A jak ma się dzieci to już w ogóle, jak dziecko widzi rodzica raz na kwartałPokaż całość

@heniek_8 Egoiści :)

@Galeria-Widgeta: uwielbiam te zwroty "znacznie nizsza", "bezpieczna odleglosc", "szczegolna ostroznosc". Cholerny raj dla papug. Zamiast napisac - jesli samochod jedzie mniej niz 70 kmh to mozna wyprzedzac. ALe nieeeeeeeeeee. Zrobmy kolejny otwarty na interpretacje przepis z dupy.

Lubię z takich artykułów dowiadywać że się że ich maksymalna prędkość to 80km/h jak wszyscy jeżdżą minimum 90 xD

@orkako: Zgaga murowana.

@orkako sajens bicz! paczysz mi się na liczby suko?

@robert5502

„chyba że pojazd ten porusza się z prędkością znacznie mniejszą od dopuszczalnej dla tych pojazdów na drogach kategorii A i S”

to wtedy może wyprzedzać. Także można sobie wsadzić w dupę ten kolejny martwy przepis. Można się rozejść.

@robert5502: Dobra logika. Pijani kierowcy też powodują mniej wypadków niż trzeźwi, więc jest potencjał na podobnego mema :)

@sargento: kilka dni temu też mnie jakiś dzban poganiał jak jechałem 50 km/h na ograniczeniu do 50 km/h. XD Typ dosłownie podjeżdżał pod zderzak i mrugał długimi jak jakieś dziecko. :D

W końcu wyprzedził, oczywiście na przejściu dla pieszych, trąbiąc na mnie. XD

Mandaty powinny być jeszcze większe, tych ludzi inaczej się nie utemperuje.

@danoneek: Trochę szkoda, że życie to nie GTA i po prostu nie można #!$%@?ąć samochodem takiego dzbana, który ewidentnie szuka problemów.

@danoneek: Ciekawe czy jak by kierowca odjeżdżał dłuzej i wolniej to typ by go gonił kilometrami.

@Lardor: a to części są darmowe? :P

@Pietter no regerenuje. Do mojego wozu o niektóre części ciężko więc mam drugi wóz jako dawce

@reddin wieśniak chyba dawno u blacharza nie był

@reddin https://tablica-rejestracyjna.pl/TOP15883

@jezus_cameltoe: ciekawe wnioski, po prostu nie ogarniasz i zamulasz, ok, tak też można. Defensywna jazda nie na tym polega, a bardziej na przewidywaniu idiotycznych zachowań innych uczestników dróg.

Gdybym jechał jak kozak bez patrzenia na innych BO MAM PIERWSZEŃSTWO, to na bank by była stłuczka...

@jezus_cameltoe: może być też tak, że gdybyś nie zamulał to ludzie nie pakowaliby się ryzykownie przed ciebie żeby nie musieć później za tobą jechać.