Rodzice wezwali karetkę. Pogotowie z Dolnośląskiego nie przyjechało, dyspozytor odmówił wyjazdu. Rodzice, mieszkając przy granicy z Wielkopolską, wyjechali do szpitala w Kępnie. Pogotowie wezwane na terenie Wielkopolski wyjechało im na przeciw. Niestety nie zdążyli...
Dziecko zmarło w kępińskim szpitalu po nieudanej reanimacji.
Jak tak można?! Sam dzieci nie mam, ale i tak się we mnie ostro zagotowało gdy to przeczytałem. Ten dyspozytor, który odmówił wyjazdu to powinien być wypieprzony w podskokach i
Dziecko zmarło w kępińskim szpitalu po nieudanej reanimacji.
Jak tak można?! Sam dzieci nie mam, ale i tak się we mnie ostro zagotowało gdy to przeczytałem. Ten dyspozytor, który odmówił wyjazdu to powinien być wypieprzony w podskokach i
@Sebgat: Nie wiemy nic o treści rozmowy rodziców z dyspozytorem. Samo stwierdzenie, że poczuł się gorzej wcale nie musi oznaczać, że trzeba wysłać karetkę, a zostanie zaproponowana wizyta na całodobowej opiece w miejscu zamieszkania.
Tak łatwo jest z góry, po fakcie od razu oskarżać jedną stronę nie mając żadnych danych, bo przecież umarło dziecko i to zły obcy dorosły celowo nie pomógł.
Tak łatwo jest z góry, po fakcie od razu oskarżać jedną stronę nie mając żadnych danych, bo przecież umarło dziecko i to zły obcy dorosły celowo nie pomógł.
Na chwilę obecną nie wiadomo, co było przyczyną zgonu.
@Sebgat gówno prawda, ostatnio afera, że policjant umarł bo też niby dyspozytor nie chciał wezwać. Wiadro pomyj wylane, media, internet, wszyscy wydali wyrok na dyspozytora... który zrobił wszystko tak jak powinien i nie popełnił żadnego błędu a zgon policjanta nir był związany z decyzjami dyspozytora
z innej beki gdzie polecacie szukac ekipy lokalnie na rower? FB mi odpada.