@bios16: ja walczyłem z mrówkami na parterze, mase solne #!$%@? muje, podziałał Brutal z Biedronki :D wypsikałem parapety, dziury i inne takie, zwycięstwo. Nie wiem tylko czy to nie podlega pod konwencję genewską.
@3mielu: nie mówiłem o sobie. Nie każdy w wolnych chwilach pisze apki do obsługi pasieki i z excelem jest to samo. Ja równie dobrze mógłbym napisać androidową apkę i do tego jakiś serwer, ale nie ma sensu ponownie wynajdywać koła, tym bardziej że świta mi, że jakiś Mirek dokładnie coś takiego stworzył.
@PieceOfShit: Sorry, ale nawet moja mama słabo obeznana z komputerem jak jej zrobiłem arkusz do faktur to potrafi wypełnić odpowiednie pola. A taki arkusz można zrobić ogólnodostępny w formie google drive. Przecież to wystarczy przykładowo zrobić każdemu osobny arkusz/plik(czy tam nawet 1 arkusz i obok siebie) i 1 kolumna na opis zakupów a obok kolumna do wpisywania ceny i dać zwykła sumę gdzieś niżej.
Plastikowe to gunwo, na pierwszej imprezie zalejesz sąsiadów.


@mocarz69: co ty dupisz za farmazony. Rura PEX stosowana do ogrzewania, ma w środku aluminiowy płaszcz, nie do #!$%@? jest. Stosowana również rura PP ma grube ścianki, jest elastyczna dosyć, też nie do rozwalenia.
Moja dziewczyna mieszka z 3 laskami w wynajętych mieszkaniu w Krakowie. Ze względu, że sam studiuję zaocznie, to w weekendy u niej siedzę.

Przyjeżdżam wczoraj, ta cała zasmarkana, że chora i wgl. Ściągam kurtkę i #!$%@? zimno w mieszkaniu. Co się okazało?
Moja się nie chce odzywać, bo jest w mniejszości, że w mieszkaniu jest zimno i żeby włączyły ogrzewanie. Jedna z tamtych trzech też jest chora, ale #!$%@? #!$%@? bo przecież
Dlaczego w tym idiotycznym kraju nie można wynająś mieszkania z miesięcznym okresem wypowiedzenia? Jest w prawie minimum 3-miesięczny i nawet jak masz w umowie miesięczny to on nie działa tylko 3 miesiące. Gdzie jest mój wolny rynek i prawo zawierania umów?
To już wolę ustnie bez umowy. Co sądzicie o ustnym wynajmie? Plusy minusy? Jakie wy stosujecie umowy i wynajmowanie?

A jak ktoś wynajmuje tylko pokój to jak jest wtedy?

#wynajem #
Witam mirki i mirabelki z #wroclaw!

W związku ze zmianą pracy od października przeprowadzam się do waszego pięknego miasta! Przez pierwszy miesiąc mam załatwione mieszkanie, jednak od listopada muszę znaleźć coś na własną rękę i tutaj pytanie do was. Czy ktoś coś gdzieś? Przeglądam różne portale, ale nie mam jak jeszcze osobiście sprawdzać lokali a poza tym większość ofert zabiorą mi pazerne studenty( ͡° ʖ̯ ͡°). Ogólnie
KOSZTY WYNAJMU POKOJÓW I KAWALEREK W POLSKICH MIASTACH
http://zysker.pl/uploads/images/ceny_wynajmu_w_polskich_miastach.png
http://zysker.pl/artykuly/2015/02/21/ile-kosztuje-wynajem-mieszkania-w-roznych-miastach-w-polsce/

Na ile te dane są wiarygodne? Przecież to gówno prawda co tu jest. Poza tym to jest brane z ogłoszeń a jest pełno drogich ogłoszeń które stoją miesiącami i szukają jeleniów. I nie ma podziału na centrum i obrzeża. Ani na standard, ani powierzchnię. A wiele cen w ogłoszeniach to oszustwa i dopiero w opisie jest podany "czynsz" (często 500zł+).

Więc pytam
@bez_pracy_brak_kolaczy: przeglądałem ostatnio mieszkania, kilka oglądałem i wynika, że w Krakowei 3 pokojowe we względnie dobrym standardzie, nie w samym centrum ~2300zł (z opłatami) trzeba liczyć. W zasadzie największą zmienną jest miejsce, trochę mniejszą standard.
Kawalerek nie oglądałem, tylko ogłoszenia ale myślę, że 1500zł z opłatami to jest minimum co trzeba liczyć jeśli nie chce się przeglądu meblościanek PRL ani kompletnego zadupia.
@Wandsbeker: przede wszystkim ceny są zawyżane. Wczoraj szukałem sobie mieszkania do wynajęcia i ceny za całe mieszkanie 2-pokojowe w standardzie, który umożliwia normalną egzystencję (nie ma mebli i sprzętów z głębokiego PRLu, ale najnowsze też nie są) to koszt ~1400 zł. Pamiętam też, że jak szukałem we wrześniu w ubiegłym roku, to ceny oscylowały w okolicach 1700 zł/mc (mówię tu o całkowitym koszcie najmu - kasa dla właściciela, dla wspólnoty, prąd,
Mirki mam do was konkretne pytanie, majac 27lv czuje ze czas sie w koncu usamodzielnic, ogarnac i wyprowadzic od rodzicow bo #przegryw mozcno
problem ze aktualnie jestem #tfwnogf ale za to niezle zarabiam i moglbym nawet wziac maly kredyt hipoteczny, tylko...

1) mieszkanie samemu mi sie nie widzi, skonczylo by sie to depresja i ciaglymi #feels
2) zamieszkac z kumplem i jego dziewczyna na stacji ktorej wlasnie szukaja (1 pokoj dla mnie),
@alonzoo3:
1 - Zawsze możesz i tak wyjść gdzieś, a mimo wszystko mieszkanie samemu to większy komfort.
2 - Stanowcze nie, nie ładuj się na mieszkanie z jakąś parą.
3 - Do rozważenia jeśli lubisz jak na mieszkaniu coś się dzieje, wstać rano i zobaczyć zarzygany kibel czy nigdy nie myty zlew pełen naczyń, albo #!$%@?ć się jakich to #!$%@? śmierdzących współlokatorów masz. Są koneserzy takiego stylu życia.
@alonzoo3: Ja też #tfwnogf mieszkam sam już od roku. Owszem czasem są #feels alei tak jest więcej plusów. Tylko ja wynajmuje kawalerkę bo się cykam hipotecznego kredytu. Ja już na siłę nie szukam wyjścia z tfwnogf i zaczynam się cieszyć życiem. Szybciej kogoś znajdziesz mając pasje i prowadząc ciekawe życie niż śliniąc się do każdego różowego robiąc z siebie desperata.
Trafnej decyzji życzę cumplu.
SZUKANIE PRACY I PRZEPROWADZKA
1.Lepiej się przeprowadzić do miasta bliskiego, czy do jeszcze większego i lepszego ale dalej?
2.Jak i czy szukać pracy w mieście gdzie musiałbym jechać na rozmowę kwalifikacyjną ponad 8 godzin? Nie wyobrażam sobie takiej podróży.
3.Czy zwracają pieniądze za podróż na rozmowę? Kiedy ich o to pytać?
4.Czy dają pakiet relokacyjny? Czy brać tylko takie pod uwagę czy rozważyć pożyczkę? Gdzie można dostać? Nie zamierzam płacić banksterom 30%