• 10
@fledgeling tu nie chodzi o egzotykę czy biedę, tylko o zetknięcie się z zupełnie innym sposobem myślenia. Niektóre rzeczy które odczuwamy, wydają się tak naturalne, że uniwersalne dla wszystkich. Tymczasem inne kultury potrafią podstawowe rzeczy widzieć inaczej, czasem bardzo odmiennie, co wpływa potem na postrzeganie wszystkiego. Z jednej strony to źrodlo wielu nieporozumień. Z drugiej strony uważni mogą dostrzeżec, że nawet te wydawałoby się wrodzone fundamentalne poczucie samego siebie, jest kolejnym wzorcem
  • Odpowiedz
@Czyste_Buty: na pierwszy raz grzyby. Na pewno nie ayahuasca.
Ja biore LSD i grzyby od kilku lat i dopiero na te święta w końcu zdecyduje się zapailć Change, tą z DMT. Ale to jet trip na kilkanaście min. W przypadku Ayahuaski to kilka godzin.
  • Odpowiedz
@niepopularna_opinia: Napewno obejrzę. A to co napisałem to raczej moja subiektywna opinia. Film w jakiś sposob wpłynął na moje zycie osobiste, lub w pewien sposób utozsamiałem się z nim i może dlatego robi na mnie takie wrażenie :)
  • Odpowiedz
Uwaga, Mirki i Miabelki, niniejszym nadejszła wiekopomna chwila na Wypoku ;)
Otóż oświeciło mnie właśnie Słońce zza okna i odkryłem prawdę o pandemii i przyczynach narzucanego wszystkim zalecenia do izolowania się, narzucania kwarantanny i siedzenia w domu.
Serwery naszej pięknej symulacji "Życie na Ziemi na początku złotego okresu XXI wieku" były ostatnio tak bardzo przeciążone liczbą graczy i urządzeń jednocześnie pragnących doświadczać symulacji, a nawet ją nagrywać w najwyższej jakości, że jej
@Regis_II Oho włóczykij się znalazł! Za robotę się weź marzycielu jeden! zejdź na ziemię ile Ty masz lat? Matce pomogłeś w ogródku? Ile jeszcze będzie Cię prosić, żeby uprzątnął ten bajzel w garażu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Kot doznaje transcendencji!

https://www.youtube.com/watch?v=uwmeH6Rnj2E

The flower of knowledge. I remember being baptized as well. The transcendance was almost my end. I could see the universe, all the possible calculations were behind me. I was a tridimensionnal being. My dna was melting with the pillars of space. The dust on my face. I could see and understand everything. And in a long, oh my God how long; deep breath, I was able to
  • Odpowiedz
Cholernie nieudolny lektor. Raz że całkowicie zmienił się wydźwięk kwestii Evelyn - "o boże co my uczyniliśmy" zmieniło się w "co zrobić z tym fantem". Dwa że zbagatelizowano jedną z najważniejszych kwestii wypowiadanych przez osobliwość technologiczną: "Nie będziemy z nimi walczyć. Po prostu ich przewyższymy" stało się czymś w stylu "*Tyr tyr* jestem robotem, Pokonamy was! Opór jest bezcelowy". O kodzie źródłowym przydatnym do analizowania podatności, który został uproszczony do "kodu dostępu"
AdireQ - Cholernie nieudolny lektor. Raz że całkowicie zmienił się wydźwięk kwestii E...
@AdireQ: Film jest po prostu slaby, nie trzyma sie kupy, akcja jest pofragmentowana, brakuje zaznaczenia chronologii. Nie przekazuje żadnej sensownej, zaskakującej historii, chociaz bardzo się stara.

Lektor przy tym to male piwo.
  • Odpowiedz
#film #przemyslenia #transcendencja #nocnazmiana

Właśnie co skończyłem oglądać Transcendencję,

czytam sobie opinie na filmwebie a tam sam nie wiem co...wykop nie inaczej...

Straszne rozbieżności w ocenianiu

Jakieś 3/4 ludzi uważa za nudny, nielogiczny, niezrozumiały (?), a reszta za całkiem spoko, do przemyślenia,

Największy problem w myśleniu oceniających to fakt, że nie zdają sobie sprawy, że główny bohater nie był superkomputerem, tylko symulacją jego osoby, odtworzeniem umysłu w tymże komputerze. Dzięki temu uzyskał
@Vamis: Przecież na początku było pokazane, że to po prostu wspomnienia, a jak pojawił się ten ostatni dramatyczny wybór, to cała ta otoczka została właśnie #!$%@? przez to, że już na poczatku było wiadomo, jak to się skończy.
  • Odpowiedz
  • 2
@Vamis: Naukowe bzdury (niepotrzebnie film na siłę się umiejscawia twardo w realnym świecie), słabe aktorstwo. Jako film akcji tež słaby, shaky camera, słabe efekty.
  • Odpowiedz