#csiwykop #sprawaiwonywieczorek

Dobra zamknijmy ten temat raz na zawsze. Wrzucam inne zdjęcia tej laski co została wyszukana przez niesmaowite(sic!) algorytmy radzieckiej wyszukiwarki Yandex [kiedyś o nich opowiem, piszcie wołaj] .

Teraz pytanie do was drodzy agenci CSI Wykop (ale cringe Xd). Czy jest na tyle podobna, że powinienem przekazać sprawę do jakiegoś dziennikarza co zajmuje się sprawią Iwony Wieczorek.

Od siebie dodam, że jestem wykształcony informatycznie, głównie programistycznie i nie tylko bo
źródło: comment_1645044732q1dVa8RdQ3wfbMsIGCCFrj.jpg

Czy po zobaczeniu zdjęć z tego wpisu jesteś przekonany, że należy sprawę przekazać dalej?

  • Tak, powien to ktoś zbadać 56.6% (43)
  • Nie, to na pewno nie ona 43.4% (33)

Oddanych głosów: 76

Po prostu ta fotka pierwsza wstrzeliła się w przestrzeni i czasie w idealny moment, żeby 10 lat później jakiś wykopek bez spodni zajadając Pringlesy wyszukał ją Yandexem żeby spróbwać trafić na ślad Iwony. Zdjęć jest tak dużo, że algorytm zawsze coś dopasuje, później to się sprawdza dalej. Ale w tym wypadku znalazł fotkę 1 do 1 jeżeli chodzi o tą pierwszą. To robi mindfuck i jest przerażające trochę. Co ten Yandex ma
Równo dwa lata temu zginął Piotr Woźniak-Starak - znany producent filmowy, którego nikt nie znał. Był jednak miliarderem, więc tuż po śmierci poznała go cała Polska, a w końcu doczekał się mauzoleum na Powązkach.

A jak umarł Pan bogaty
To mu nieśli wieńce, kwiaty
Order dali mu po śmierci
By mu złocił się na piersi

A jak umarł chłop z fabryki
Nie płakali, bo był nikim
Odszkodowań nie ma wtedy
Trumnę trzeba
źródło: comment_16292790416VYnpHX9J24Fr0tBMbM8Id.jpg
@Fugi88888: Zabawne, bo akurat wczoraj też czytałem o Geremku i dopiero wczoraj dowiedziałem się kim była ta Hanna Z która z nim podróżowała. A ciekawiło mnie to przez lata, bo kobieta zapadła się pod ziemię, a dziennikarze nie drążyli, bo to Geremek
hipergamiczna bestia chyba wytypowała mnie na partnera albo byczka rozpłodowego, serio

laska lvl niższy o kilka niż ja pracuje w moim zespole jakoś szósty, ósmy tydzień (nasuwa się pytanie po #!$%@? mój #!$%@?ący się z prędkością hipersoniczną pracodawca zatrudnia nowych - ano, bo część mojego zespołu zdążyła osiągnąć prędkość ucieczkową i nie ma komu robić, a zanim to wszystko #!$%@? o grunt jeszcze chwilę potrwa, a w ogóle RN, prezes i akcjonariusze
Zostałem wczoraj wyrzucony z domu znajomych bo ośmieliłem się skomentować metody wychowacze.

Do rzeczy
Siedzę wczoraj u znajomych. Podchodzi ich syn z 6 lat. I coś do mnie zagaduje. Ojciec dzieciaka mówi żeby ten spadał i nie przeszkadzał bo zarobi w łeb. Ja w szoku pytam się czy uważa, że to normalne tak się odzywać do kogokolwiek. On, że to jego dziecko. Pytam czy do znajomych i pracowników też takie teksty puszcza.
@NeuroTC: dobrze zrobiłeś, ja kiedyś też byłem świadkiem jak facet w sklepie walił do małej dziewczynki tekstami "głupia jesteś? Odłóż to", itp. Spytałem go, czy to jego normalny sposób komunikowania się z ludźmi i czy nie uważa, że przesadza. Coś tam się do mnie spurtał, ale potem jakoś normalniej zaczął do tego dziecka mówić. Trzeba zwracać na takie rzeczy uwagę, bo nawet jeśli w pierwszej chwili ktoś zareaguje agresywnie, to jakaś
Jacaszek - Goldengrove

spędziłam godzinę na wybieraniu co chce wstawić Jacaszka #trustory myslałam, ze już wszystko starsze od Jacaszka wstawiłam plus ambicja by może coś czego nie było, prawie już chciałam wstawić coś z kwiatowej płyty ale JEST (o ile wierzyć googlowi, ja mu wierze). Aż się zdziwiłam szczerze mówiąc, no ale cóż. Uwielbiam ten klawesyn w ten płycie. :3

#ambient #mirkoelektronika #muzykaelektroniczna #modernclassical #experimental #szafagra #muzyka
opowiem Wam jak zmartwychwstał mój sąsiad po 3 dniach

sąsiad z podwórka, 2 lata starszy, razem graliśmy w piłkę

było to w 2013, 28 grudnia
poranek, gram sobie w coś na kompie
jeszcze stary złom i tylko gówno gierki
słyszę dzwonek do drzwi
sam w domu to idę
biorę szlafrok i otwieram drzwi
tam bagietmajster z mundurem i legitką
informuje, że sąsiad z góry został zamordowany
pierwsza myśl, że zajebiście, bo nie
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
Leżałem sobie na plaży i było super. Aż do pewnego momentu. Jakiś stary grzyb się rozwalił na ręczniku tuż obok mnie. Jakby trochę dalej miejsca nie było.
Spoko. Niech se leży.
Minęło pięć minut. Telefon. Pół godziny pieprzył coś po niemiecku.
Spoko. Niech se gada.
Pół godziny leżał plackiem i usnoł. Zaczoł chrapać, dźwięki przeróżne wydawać. Kaszleć. Ogólnie mówiąc #!$%@?ć mnie.
Zaczołem gwizdać. A ten nic. Dalej charczy. Tak się zagotowałem że
Właśnie w tv leciała reklama Generali i przypomniało mi się, jak kiedyś, chyba w 1 czy 2 klasie podstawówki któregoś dnia przyszedł do szkoły przedstawiciel tej firmy i namawiał na dodatkowe ubezpieczenia. Dodatkowo rozdał ulotki, na których była jakaś ankieta, którą trzeba było wypełnić i jedna osoba w szkole miała wygrać jakiś wypasiony rower.
Trzeba było tylko wymyślić hasło reklamowe ze słowem "Generali".

Kto nie miał ochoty wypełniać tej ankiety, ale wychowawczyni
#anonimowemirkowyznania
Trudno by #przegryw nie myślał o swojej biografii bez poczucia zażenowania. Człowiek potykał się o własne sznurówki i nie miał kto mu nawet powiedzieć jak je porządnie zawiązać. Każdego dnia #trustory bo za schodami kolejne schody, a sam cel po wyrżnięciu na pysk tuż przed nim - okazuje się wyimaginowany i niewart fatygi. Gonitwa kulawego za chimerami po złoty kop w rzyć, naszą ostatnią nagrodę.
Taka jest ta nasza obecna #
źródło: comment_1588113883SmWFcC4pweevF5ezrm4r8A.jpg
#anonimowemirkowyznania
Gdy na dzień chłopaka kupujesz fajne słuchawki do tel za 150 zl (bo stare juz dokonały żywota) a z okazji dnia kobiet dostajesz życzenia (,) ha tfu na was #niebieskipasek tak narzekają na #rozowepaski a sami nie sa lepsi, tylko dej

#trustory #gorzkiezale #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania (
#trustory Dziś kupiłem w Rossmanie gel pod prysznic i papier toaletowy. Przy kasie stał ładny #rozowypasek (w Rossmanie często są fajne dlatego tam kupuję kosmetyki he he). Trochę lipa było kupować papier toaletowy przy tak przystojnej dziewczynie bo wiadomo z czym się kojarzy papier toaletowy no ale trudno. Nadeszła moja kolej. Spojrzałem na plakietkę - Weronika się nazywa. Weronika spytała mnie czy mam kartę Rossman. Nie miałem, ale udałem że mam i
hipergamiczna bestia chyba wytypowała mnie na partnera albo byczka rozpłodowego, serio

laska lvl niższy o kilka niż ja pracuje w moim zespole jakoś szósty, ósmy tydzień (nasuwa się pytanie po #!$%@? mój #!$%@?ący się z prędkością hipersoniczną pracodawca zatrudnia nowych - ano, bo część mojego zespołu zdążyła osiągnąć prędkość ucieczkową i nie ma komu robić, a zanim to wszystko #!$%@? o grunt jeszcze chwilę potrwa, a w ogóle RN, prezes i akcjonariusze
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

#gdansk, Morena, wnętrze sklepu ze zwierzętami. Do środka wchodzi @Zkropkao_Na, niosąc worek z martwym kameleonem w środku. Podchodzi do lady, za którą usiłuje się schować sprzedawca.

@Zkropkao_Na: Dzień dobry, przyszłam z reklamacją... Halo! Proszę pani!

SPRZEDAWCA: Co to ma znaczyć, "proszę pani" ?

@Zkropkao_Na: Przepraszam, mam katar. Przyszłam z reklamacją.

SPRZEDAWCA: Przykro mi, ale teraz mam przerwę obiadową.

@Zkropkao_Na: To mnie nie interesuje, kolego. Chcę zareklamować tego
źródło: comment_uzvYUEKw1zBnpNjnDtimnmUwla0ZVlQx.jpg
#wspomnienia #heheszki #trustory

Pamiętam jak miałem jakieś 5 lat i nauczyłem się pisać. Znalazłem kartkę, na której mama zapisywała tacie listę zakupów. Dopisałem wielkimi koślawymi literami "10 KUKURUKU". Następnego dnia tata poszedł na zakupy. Gdy wrócił, mama wzięła torbę, żeby rozpakować i nagle patrzy: "a co to?" na co tata: "no przecież napisałaś 10 kukuruku". Ja nie mogłem powstrzymać śmiechu, że udało mi się wkręcić tatę, i to na 10 sztuk tego
źródło: comment_FMghPp7UAf6BHQuJt5JlgQdcekrvtgUd.jpg
Mały spin-off historii Daria z serialu "Ślepnąc od świateł".

Na początku lat '80 będąc dwudziestoparoletnim chłopakiem wspieranym przez wpływowych rodziców młody Dario, który nosił wtedy imię Jarek dorobił się fortuny jako prywatny przedsiębiorca-ogrodnik handlujący różami. (tzw. badylarz.)
Wiódł beztroskie i luksusowe jak na tamte czasy życie. Posiadał duży modernistyczny dom pod Warszawą, jeździł czerwonym Porsche, oraz miał młodą i atrakcyjną żonę Dorotę. Sielankę tą psuły jednak jego skłonności do romansów i hazardu.
źródło: comment_6PlzNJOrlZDpRZGDWvS18rS60IzWRrqu.jpg
Korwa beka z typa
Słuchajcie mirki
Właśnie jestem na takim letnim wyjeździe w Czechach i mój kolega ogarnął te śmieszne cukierki i gumy o smaku hehe gandzi.
Jemy sobie te słodycze i jemy, i nagle ten debil mówi ,,o #!$%@? stary, widzę kolory"
Pytam się o hój mu chodzi, a on na to:
,,ale się zrobiłem tymi cukierkami, za dużo THC"

#!$%@? JAKI DEBIL JA #!$%@? W #!$%@? MAĆ TWOJEJ STAREJ I