Wpis z mikrobloga

@lechwalesa

Nie wierzyłem po tym zniszczeniu dokumentów z mojej działalności około 90 grubych tomów, i pozostawieniu kilku przygotowanych kartek że dojście do prawdy będzie możliwe .A jednak po publikowaniu tych dokumentów będą pojawiać się tak oczywiste kłamstwa i manipulacje że fakt podrabiania i robienia będzie bez problemów widoczny . po tych czterech pierwszych kartkach już można daleko to udowodnić cdn
  • 214
@lechwalesa: 8 listopada 1982 r.napisałeś pan z Arłamowa list do generała Jaruzelskiego.
Następnego dnia w Arłamowie pojawił się gen. Kiszczak. Rezultatem tej wizyty była decyzja o wypuszczeniu pana z kazamatów Arłamowa, co nastąpiło 10 listopada.
Jednak nie oznaczało to natychmiastowego powrotu Wałęsy do rodziny.

13 listopada rozmawiał pan z płk Władysławem Kuca – dyrektorem Biura Studiów SB MSW, specjalnej jednostki zwalczającej podziemie solidarnościowe.
Następnego dnia przewieziono pana do Warszawy do Naczelnej
@muciek112: Przecież użyli, dokumenty dostał choćby Komitet Noblowski, wywiad USA i inni..... i co myślisz, że nikt nie sprawdził, wtedy, że to ubecka lipa jest... tam są fachowcy nie politrucy z Pisu
@lechwalesa: a co z relacjami ludzi z WZZ i pierwszej Solidarności? Dokumenty jakie się pojawiły, są tylko POTWIERDZENIEM relacji masy ludzi, którzy bez żadnych wątpliwości stwierdzili pańskie donosicielstwo.
@lechwalesa: Szkoda czasu, jak to ktoś mądrze napisał, mądremu dwa słowa starczą, a głupcu i referat za mało. Wałęsa to zdrajca, dzięki tej esbeckiej ku...e powstało coś zwanego III RP - czyli faszystowska, socjalistyczna organizacja do #!$%@? Polaków.

I nie, Polska nie jest wolnym krajem! Żaden reżim nie został obalony. Ba, on ewoluował - III RP to kontynuacja PRLu, z tym że gorsza, bo teraz faszystowskie zapędy państwa kryje #!$%@? o
@tosyu: Oczywiście, że nie jest. Takie badania trwają kilka tygodni. Poza tym to ja nie usprawiedliwiam p. Wałęsy. Czekam jednak na wyniki, bo jestem pewien, że ktoś to wszystko podrobił.
@muciek112: Wałęsa dawniej jak stanął okoniem do Mazowieckiego nie był bohaterem salonu. Nawet dla Michnika był wrogiem. A kiedy zaakceptował zasady salonu i zaczął grać w ich drużynie, to nagle stał się wielką świętością, której nie można w żaden sposób atakować.
Zasada jest więc prosta: jeśli trzymasz z salonem, to nie musisz wyznawać win i z niczego się tłumaczyć. Jeśli jesteś po drugiej stronie, to musisz przepraszać za Żołnierzy Wyklętych, Jedwabne
@lechwalesa: Boże miłosierny! Panie Lechu, niech mnie Pan obudzi, niech Pan powie, że to, co Pan tu teraz napisał, było niezamierzone :( Bo, cytuję -
Nie wierzyłem po tym zniszczeniu dokumentów z mojej działalności około 90 grubych tomów, i pozostawieniu kilku przygotowanych kartek że dojście do prawdy będzie możliwe .A jednak po publikowaniu tych dokumentów będą pojawiać się tak oczywiste kłamstwa i manipulacje że fakt podrabiania i robienia będzie bez problemów