Wpis z mikrobloga

Mój #rozowypasek lvl 25 jesteśmy od bardzo długiego czasu razem i mieszkamy tez bardzo długo razem. Ja #java wiadomo 15k miesięcznie. Ona #gownopracaalepraca 2k. Załatwiam jej robotę jako tester manualny, niech dostanie te 8k na miesiąc ale zawsze to spoko praca. No i kręci nosem i w ogóle. Pytam się o co chodzi, nic ciężkiego i skomplikowanego nie będziesz robić. Wymagania to: trochę sql i dwie ręce. No i mówi, że u mnie jest dziwna atmosfera (???). Jak to dziwna?



#logikarozowychpaskow
  • 85
@rahuza123: Na pewno zaletą jest znanie sql (myślę, że w tydzień idzie się na wystarczający poziom nauczyć). Rozmowy kwalifikacyjne mogą być podchwytliwe, bo musza sprawdzić twoja asertywność i dociekliwość. Fajnie tez przeczytać co nieco o testowaniu (czarno-skrzynkowe/bialo-skrzynkowe testowanie). Ogólnie uważam, że bycie testerem manualnym jest troche nudne bo ciągle klikasz w okienka i wpisujesz wartości, ale jak pojeździ się po szkoleniach i nauczy automatyzować, to wtedy jest o wiele ciekawsza sytuacja
@dielel_: jesli w zadnym stopniu nie rozwazam swojej kariery pod katem programowania to warto sie pchac na takiego testera? Z tego co mowisz to kasa dobra, poczytałem w internecie i wymagania konkretne, ale do ogarniecia. Z tym, ze programowanie i dalsza ogolnie pojeta informatyka to jak dla mnie juz za duzo.
@rahuza123: akurat ja lubię tworzyć i zmieniać świat, powtarzanie w kółko podobny czynności średni mnie interesuje. Kasa jest nie najgorsza, nie wiem jak pracodawca będzie patrzył na to, ze nie chcesz się rozwijać. Samo automatyzowanie testów nie ma wiele wspólnego z programowaniem. To co miałbyś robić ręcznie wywołujesz odpowiednimi funkcjami w gotowych bibliotekach (na serio baaardzo łatwe).