Wpis z mikrobloga

@Szarozielony: to jest zresztą problem rodziców pseudo "niejadków" co dzieci wpieprzają słodycze, a potem zdziwienie, że obiadu nie chcą i "olaboga niejadek". jak się czekolady nażarł to po co ma obiad jeść ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Szarozielony: Hmm, a wolisz zacząć zabawę z odchudzaniem "na czuja", wystawianiem się na próby praktycznie na każdych zakupach, na spotkaniach ze znajomymi z tymczasowym efektem i szybkim zniechęceniem czy może w ten sposób żeby efekt był trwały, a w dodatku bez psychicznej męki ? Zależy jak bardzo Ci zależy, ale odmawianie sobie słodyczy i inne tego typu drastyczne zabiegi (pomimo, że docelowo są jak najbardziej na miejscu) nie są dobrą praktyką