Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Dlaczego faceci muszą być tacy agresywni, bez emocji, empatii i człowieczeństwa? Zero ludzkich odruchów, tylko maszyny, którym nadrzędnym celem jest zarabiać hajs, bo nie liczy się dla nich być, tylko mieć, i to nie dla siebie, ale by pokazać się innym, że jest lepszy. Pieprzony wyścig szczurów. Na co to komu? Rywalizacja w imię czego? Tylko coraz lepszy telewizor, samochód, zamiast skupić się na budowaniu szczęścia na rzeczach niematerialnych.
Trudno dziś przez
Trudno dziś przez
Nie chcę by ten wpis wyglądał jak wiele innych typu "mam problem, rozwiążcie go za mnie, bo mi się nie chce" . Do rzeczy - mam problem z utrzymaniem prawidłowej wagi. Nie potrafię umiejętnie powstrzymać przybierania na wadze.W ciągu ostatnich 2 lat,przytyłem ~ 20 kg. (waga na dziś to 118 kg, przy wzroście 190 cm) Przeczytałem bardzo dużo artykułów, książek + filmów na temat układania diety, trzymania jej itp. (Chciałem sam rozwiązać ten problem) Bardzo mnie frustruje jednak to, że nie potrafię wprowadzić dobrej diety i jej utrzymać bo im więcej się dowiaduje na temat odżywiania, tym bardziej uważam że to co aktualnie robiłem (np. jakąś dietę sobie ogarnąłem) to po nowych "pro tipach" dieta która była "dobra" jeszcze chwilę temu staję się gówniana,bo "dostaję" informacje, że można to zrobić inaczej /lepiej, więc zamiast robić cokolwiek, to jestem tylko teoretykiem szukającym najlepszego sposobu stojącym w miejscu. Stąd moja prośba i pytanie do was. Jak wprowadzić dietę/plan trenignowy i nie mieszać sobie w głowie?
Z jakich stron/książek korzystaliście, jakie zasady wprowadziliście, by się trzymać jednej drogi itd? #przestanbycgrubasem #dieta ##!$%@? #kiciochpyta #pomocy #mikrokoksy
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
@AnonimoweMirkoWyznania: nie
użyłeś złego tagu i jeszcze ktoś to przyklepał, ja pikole, sami amatorzy
mam 1 zbędne powiadomienie z tagów, nienawidzę Cię kimkolwiek jesteś
@PyraPrzeznaczenia: na bank jest grubasem (✌ ゚ ∀ ゚)☞
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak masz hajs, to poszukaj dobrego dietetyka. Moja rada jeszcze, to oprócz diety, rusz tyłek. Nie ma nic lepszego niż dieta+ćwiczenia. Sama dieta nie daje takich efektów.
@AnonimoweMirkoWyznania: #!$%@? te wszystkie diety z internetu, liczenie makroskładników, tłuszczów i #!$%@? wie czego jeszcze. Nie jest ci to do niczego potrzebne, żeby zacząć. Na początek kup sobie wagę kuchenną, wagę łazienkową, czytaj etykietki w sklepach, a na telefon ogarnij jakąś aplikację w stylu fatsecret i waż wszystko co jesz i wprowadzaj do aplikacji.
@sambarumba: Moim zdaniem bzdury. Całe życie bylem zdania, że grubasy są same sobie winne i to "nie mogę schudnąć" to żałosne #!$%@? równie żałosnych nieudaczników, którzy dużo i głośno płaczą, a jednocześnie dużo i równie głośno ładują do mordy bez opamiętania, nie robiąc z
@ryhu: WTF? xD
@AnonimoweMirkoWyznania: pisz na PW
ty to chyba nie wiesz do końca co to jest porządny dietetyk, co? tak #!$%@?, żeby #!$%@?ć. Ćwiczenia też zbędne nie? xD
Przecież colega wyraźnie zaznaczył, że nie wie już za bardzo co ma robić, a ty wyskakujesz, że może jemu jest dobrze tak jak jest xD
Szkoda szczępić ryja.
@sambarumba: Ano nie wiem, co też zdaje się wyraźnie napisałem.
O tym też jest.
A o tym nie ma. Problem chyba jakiś z czytaniem ze zrozumieniem masz, kolego.
dobra, bo nie piszesz a ja nie mam czasu
Jeżeli jesteś przeciętną osobą, tzn bez nietypowych schorzeń, problemów hormonalnych, itp, to nauka bardzo dokładnie mówi co jest najistotniejsze. To nie jest moje zdanie, nikt inny tez nie może mieć w tej kwestii zdania odrębnego. W zakresie, który Cię interesuje nauka działa. Kropka.
Po pierwsze: bilans kaloryczny.
Przyjmujesz daną ilość jedzenie. Liczysz to z użyciem np myfitnesspal, fitatu czy co tam
@ryhu: masz rację, czytam na szybko i wydawało mi się że wrzuciłeś wszystko do jednego wora. Cofam wątpliwości
Sam polecam trening siłowy. Na początek powiedzmy miesiąc rozruchu (pompki, przysiad, drążek, itd), po czym tzw strong lift 5x5. No i zdrowa żywność, zbilansowana.