Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie chcę by ten wpis wyglądał jak wiele innych typu "mam problem, rozwiążcie go za mnie, bo mi się nie chce" . Do rzeczy - mam problem z utrzymaniem prawidłowej wagi. Nie potrafię umiejętnie powstrzymać przybierania na wadze.W ciągu ostatnich 2 lat,przytyłem ~ 20 kg. (waga na dziś to 118 kg, przy wzroście 190 cm) Przeczytałem bardzo dużo artykułów, książek + filmów na temat układania diety, trzymania jej itp. (Chciałem sam rozwiązać ten problem) Bardzo mnie frustruje jednak to, że nie potrafię wprowadzić dobrej diety i jej utrzymać bo im więcej się dowiaduje na temat odżywiania, tym bardziej uważam że to co aktualnie robiłem (np. jakąś dietę sobie ogarnąłem) to po nowych "pro tipach" dieta która była "dobra" jeszcze chwilę temu staję się gówniana,bo "dostaję" informacje, że można to zrobić inaczej /lepiej, więc zamiast robić cokolwiek, to jestem tylko teoretykiem szukającym najlepszego sposobu stojącym w miejscu. Stąd moja prośba i pytanie do was. Jak wprowadzić dietę/plan trenignowy i nie mieszać sobie w głowie?
Z jakich stron/książek korzystaliście, jakie zasady wprowadziliście, by się trzymać jednej drogi itd? #przestanbycgrubasem #dieta ##!$%@? #kiciochpyta #pomocy #mikrokoksy

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Nie chcę by ten wpis wyglądał jak w...

źródło: comment_5h6OhQzk0CTEUyc7g7qfsD5sOTzlJz2Z.jpg

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli chcesz rady czy pomocy w redukcji to z chęcią ci pomogę ale tylko w sytuacji jak napiszesz do mnie z prawdziwego konta jak człowiek z odrobiną odwagi cywilnej. Po co ktokolwiek ma się produkować dla kogoś kto się wstydzi tego, że chce zmienić swoje życie na lepsze, skończyć z nadwagą i zadbać o swoje zdrowie.
  • Odpowiedz
Stąd moja prośba i pytanie do was. Jak wprowadzić dietę/plan trenignowy i nie mieszać sobie w głowie?


@AnonimoweMirkoWyznania: #!$%@? te wszystkie diety z internetu, liczenie makroskładników, tłuszczów i #!$%@? wie czego jeszcze. Nie jest ci to do niczego potrzebne, żeby zacząć. Na początek kup sobie wagę kuchenną, wagę łazienkową, czytaj etykietki w sklepach, a na telefon ogarnij jakąś aplikację w stylu fatsecret i waż wszystko co jesz i wprowadzaj do aplikacji.
  • Odpowiedz
Jak masz hajs, to poszukaj dobrego dietetyka. Moja rada jeszcze, to oprócz diety, rusz tyłek. Nie ma nic lepszego niż dieta+ćwiczenia. Sama dieta nie daje takich efektów.

@sambarumba: Moim zdaniem bzdury. Całe życie bylem zdania, że grubasy są same sobie winne i to "nie mogę schudnąć" to żałosne #!$%@? równie żałosnych nieudaczników, którzy dużo i głośno płaczą, a jednocześnie dużo i równie głośno ładują do mordy bez opamiętania, nie robiąc z
  • Odpowiedz
@ryhu: XD
ty to chyba nie wiesz do końca co to jest porządny dietetyk, co? tak #!$%@?, żeby #!$%@?ć. Ćwiczenia też zbędne nie? xD
Przecież colega wyraźnie zaznaczył, że nie wie już za bardzo co ma robić, a ty wyskakujesz, że może jemu jest dobrze tak jak jest xD
Szkoda szczępić ryja.
  • Odpowiedz
@berti: Wydaje mi się, że napisałem żeby liczyć tylko kalorie, a #!$%@?ć rzeczy bardziej szczegółowe.

ty to chyba nie wiesz do końca co to jest porządny dietetyk, co?

@sambarumba: Ano nie wiem, co też zdaje się wyraźnie napisałem.

Ćwiczenia też zbędne nie? xD

O tym też jest.

że może jemu jest dobrze tak jak jest xD

A o tym nie ma. Problem chyba jakiś z czytaniem ze zrozumieniem masz, kolego.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:

dobra, bo nie piszesz a ja nie mam czasu

Jeżeli jesteś przeciętną osobą, tzn bez nietypowych schorzeń, problemów hormonalnych, itp, to nauka bardzo dokładnie mówi co jest najistotniejsze. To nie jest moje zdanie, nikt inny tez nie może mieć w tej kwestii zdania odrębnego. W zakresie, który Cię interesuje nauka działa. Kropka.

Po pierwsze: bilans kaloryczny.
Przyjmujesz daną ilość jedzenie. Liczysz to z użyciem np myfitnesspal, fitatu czy co tam
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania co mi pomogło to waga kuchenna dzienny limit kalorii i konsekwecja, starałem się nie jeść złego jedzenia słodycze słodzone napoje itp ujemny bilans kaloryczny plus ćwiczenia fizyczne i żeby tu nie tracić czasu polecam Jacka bilczyńskiego i Karola da Costa goście z innej bajki ale dużo rzeczy się pokrywa i pomocną uniknąć błędów czy stary czasu na milion głupich ćwiczeń obecnie ja utrzymuje wagę na równym poziomie od 5 miesięcy plus
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Rozkręć metabolizm przez regularny trening. Efekt murowany. Do tego jak wiadomo sport jako taki ma taką charakterystyczną własność, że łatwo się w nim zakochać i od niego uzależnić... A wówczas zmienisz nie tylko rozmiar ubrań, ale przy okazji całe życie.
Sam polecam trening siłowy. Na początek powiedzmy miesiąc rozruchu (pompki, przysiad, drążek, itd), po czym tzw strong lift 5x5. No i zdrowa żywność, zbilansowana.
  • Odpowiedz