Wpis z mikrobloga

@yolo92: A tak zupełnie szczerze, to uważam, że to dobra praca na start. Na przyszłość radzę szukać pracy w branży IT albo budowlanej.

Swoją opinie opieram na podobno jednej z najlepszych agencji interaktywnych/reklamowych w kraju.
Tam na stanowisku grafika pracują głównie osoby po asp, ale też architekci i osoby po gównokierunkach.
Nigdy nie widziałam, żeby osoba po gównokierunku awansowała.. Art director oczywiście po asp.
Niby nie powinnam tego pisać, ale nie
@yolo92: praca grafika w agencji reklamowej (przynajmniej takiej większej) to jest podpraca. już lepiej być grafikiem w jakiejś firmie z innej branży..np kolega pracuje jako grafik w firmie kosmetycznej..ma przynajmniej stałe zagadnienia i wyluzowanych szefów którzy na nim polegają w tych kwestiach i co zrobi to gra gitara. w agencji reklamowej masz co chwila inne rzeczy do zrobienia na wczoraj, nad głową siedzą ci sciśnieniowane #!$%@? od kontaktu z klientem, i
@yolo92: Trzeba mieć dobrze ogarnięte Adobe, to podstawa. Byli stażyści, ale długo nie wytrzymywali, bo kasy mało, a im wrzucało się najgorszą robotę. Zresztą z ich umiejętnościami bywało różnie, a graficy nie lubią jak im się dupę zawraca, bo czegoś nie umiesz. Miałam jednego pod opieką kiedyś i miałam ochotę go zamordować ze 3 razy dziennie. Zawsze gdzieś trzeba zaczynać, więc to jest jakiś początek, ale pamiętaj, praca grafika jest przereklamowana,
@xandra: dorzuciłbym do tej listy jeszcze projektowanie opakowań i porządne szybkie szparowanie zdjęć z zastowaniem czasem różnych opcji i kombinacji np piórko + quick mask (rowery) albo lasso rzeczy kontrastowe, gumka z odpowiednim pędzlem na rzeczy włochate, gdzieś w biegu nauki wychodzi ze billboardów nie robi się 1:1 i że jak nie ma czegoś to trzeba sobie to samemu przygotowac a kolega z boku ma #!$%@? bo właśnie przegląda FB (
@yolo92:

Musisz mieć bardzo duży dystans do siebie i do ludzi. Najlepiej jakby w twoich żyłach płynęła morfina zamiast krwi. Projekty, które będziesz robić w większości nie będą ani ambitne ani nawet ładne bo klient i tak #!$%@? ci każdy koncept w drobny mak. W pewnym momencie przypomina to prace na taśmie - projekt wizytówki 10min, ulotki 20minut, wizytówka 10minut, wizytówka 10minut, składana 2xDL godzina, jakieś pierdy do weba 10 minut
@sorasill: Aaa robiło się opakowania, fakt, pudełka, torebki, etykiety, puszki itd, a szparowanie to podstawa :) I oczywiście piórkiem, chociaż od CS4 prostsze rzeczy idą z automatu włącznie z włosami :) Rowerów akurat nie robiłam, ale różne maszyny, tak skomplikowane, że w sumie nie było wiadomo, który element należy do której (stały obok siebie na hali) brrr...
@nika612: no i co tu rzec, wyobrażenie grafika jako grafika w białym biurze z białym biurkiem popijającego kawy w przedświatecznym kubku w renifery, z czerwonymi dodatkami na święta jebło o ziemie - witamy w naszym piwnicznym świecie :)