jeden z tych okazów, kiedy macie do czynienia z kimś, kto jest całkowicie pewnym siebie i swojej wizji. pewny siebie w takim luzackim, odprężonym tonie i stoickim spojrzeniu. a objawia się to głównie tym, że nierozgarnięci i butni przychodzą do niego, mówią - "ej no stary, weź coś tam przykombinuj, bo tu się nic nie dzieje", a gość tylko wsadza skręta do ust, bierze takie szybkie, malutkie buchy, unosi rękę wskazując dwoma palcami bliżej nieokreślona próżnie i wykonuje bardzo czytelny dla postronnych gest, żeby wrzucić na luz. zabiera rękę i jego postać ginie w chmurach dymu, i tlących się neonowych iskrach. jak poznacie tajemnice to usłyszycie dwa utwory i bogactwo syntezatorowo-oślepiającego pejzażu. wsiadajcie, wyłączcie umysł, zrelaksujcie się i płyńcie po tych akordach...
@VoltageControlled: parafrazując klasyczne już w moich kręgach słowa jednego kolegi - "o stary jak ty przyniesiesz muzykę do cilowania, to jestem poskładany na dwa dni"
No tak średnio bym się z tym zgodził ( ͡°͜ʖ͡°) np nie chciałbym by przedszkolanką mojego dziecka była sojowa eko alternatywka z uśmiechniętej polski lgbt wydziarana po samą gębę xd #lidl #praca #heheszki #ankieta #pytanie
Dam-Funk - Flying V Ride
jeden z tych okazów, kiedy macie do czynienia z kimś, kto jest całkowicie pewnym siebie i swojej wizji. pewny siebie w takim luzackim, odprężonym tonie i stoickim spojrzeniu. a objawia się to głównie tym, że nierozgarnięci i butni przychodzą do niego, mówią - "ej no stary, weź coś tam przykombinuj, bo tu się nic nie dzieje", a gość tylko wsadza skręta do ust, bierze takie szybkie, malutkie buchy, unosi rękę wskazując dwoma palcami bliżej nieokreślona próżnie i wykonuje bardzo czytelny dla postronnych gest, żeby wrzucić na luz. zabiera rękę i jego postać ginie w chmurach dymu, i tlących się neonowych iskrach. jak poznacie tajemnice to usłyszycie dwa utwory i bogactwo syntezatorowo-oślepiającego pejzażu. wsiadajcie, wyłączcie umysł, zrelaksujcie się i płyńcie po tych akordach...