Wpis z mikrobloga

@Hmrogrz
Aborcja nie jest wykonywana tylko na zarodkach Ale również na plodach czyli organizmach z już wtworzonymi układami narządów i wyglądzie zbliżonym do ludzkiego (11 tydzień po różnicowaniu komórek ) generalnie jestem zdania że płód to już człowiek Ale zarodek jeszcze nie bo tak naprawdę ( to moje zdanie proszę bez ni szkalowania ) zbitka komórek z których zbudowany jest każdy organizm bo nie ma jeszcze cech charakterystycznych dla gatunku
@neoneo: nie wiem, ale w tej kwestii na pewno liczy się potencjał do czegoś tak nieuchwytnego jak świadomość.

@Hmrogrz: no ja myślę że nie powinniśmy w ogóle myśleć tymi kategoriami i uszanować to co człowiekiem "zamierza" się stać, tak jak drugiego człowieka.
Poza tym spotkałem się z opinią naukowców, że człowiek jest wtedy gdy powstaje DNA.

@Deliat: a DNA?
nie wiem, ale w tej kwestii na pewno liczy się potencjał do czegoś tak nieuchwytnego jak świadomość.


@neilran: No właśnie pytanie o to jak bardzo liczy się potencjał jest kluczowe w sporze o aborcję. Jeśli jesteś czystym materialistą i nie wierzysz w "tchnienie"/"duszę", to trudno oprzeć się pokusie, by nie obejmować płodów ochroną moralną. A są to rzeczy nieweryfikowalne. Stąd i pęknięcie w społeczeństwach.
@neoneo: Naukowcy nie wiedzą czym jest świadomość... może żeby się tego dowiedzieć trzeba dokładnie zbadać zmiany organizmu jakie zachodzą w pierwszym okresie życia w momencie w którym uzyskujemy świadomość.
@neoneo: @Hmrogrz: ale nie wiemy czym jest świadomość, nie wiemy jaka jest jej natura, więc nie wiemy kiedy się pojawia.
Pytanie czy brak aktywności mózgu jest oznaką braku świadomości?
Chyba nikt nie potrafi skupić swojej uwagi wprost na swoją świadomość.

@alejandra15: składamy się też niemal w całości z tych samych pierwiastków, a jednak jesteśmy bardzo różni - wg mnie nieskończenie różni od zwierząt. Chodzi mi raczej o posiadanie unikalnej
@neilran: Cechy morfologiczne pozwalające określić, że dany płód jest ludzki pojawiają się około trzeciego miesiąca. Myślę, że to jest w miarę sensowna granica. W podobnym czasie zaczyna funkcjonować układ nerwowy.
@neilran na razie nie jesteśmy w stanie określić kiedy dokładnie zaczyna się świadomość zarodka, a skoro tego nie wiemy to bardziej moralne jest po prostu zakazanie aborcji na żądanie.
@neilran: najpierw mówisz o problemie ze zidentyfikowaniem świadomości, a potem mówisz o nieskończonej różnicy pomiędzy nami a zwierzętami. Mnie się wydaję, że ta różnica nie jest taka olbrzymia, a cała gama podobieństw jest zamaskowana przez nasz antropocentryzm, który uniemożliwia nam obiektywne spojrzenie na motywacje i procesy generujące określone zachowania u zwierząt.

Świadomość nie tkwi w DNA, a z drugiej strony to właśnie różnicę w DNA warunkują naszą ewentualną wyjątkowość. To gdzie
@Jaraz: skąd wiemy że układ nerwowy nie jest tylko trybikiem np. pomiędzy niematerialną świadomością a ciałem?
A to są ludzkie płody nieludzkie?

@alejandra15: trzeba zacząć od udowodnienia czym jest świadomość, żeby jej z czymś nie pomylić, np. z "myślami". Świadomość to podmiot obserwujący myśli, a nie one same. Pytanie jaka jest jej natura. Potem możemy obserwować kiedy jest, a kiedy jeszcze, lub już, jej nie ma.
A kiedy aborcja jest
@neilran: może cię obrażać, ale tak jesteś zwierzęciem, które ma określoną taksonomię i funkcjonuje w wielkim kole ziemskiego życia. Nie wiem z resztą co w tym obraźliwego, to raczej jedna z bardziej interesujących cech ludzi, cech, które w zasadzie w pewnym sensie konstytuują cel naszego istnienia. Uważam również za niezwykłe to, że ze wszystkim co żyje łączy nas pewna immanentna więź. To jest wręcz poetyckie. Jesteśmy efektem ewolucji tak jak psy,