Wpis z mikrobloga

Kierwa...
Sorki mriaski ale muszę się wyżalić.
TLDR:


Kilka dni oglądania ogłoszeń, szukania, sprawdzania i wreszcie coś jest telefon, rozmowa, pytanie o szczegóły wszystko gra nic tylko oglądać. Oglądam spoko tłumik do wymiany, może tuleje. Kilka rys ze 2 odpryski lakieru. Sprzedający zarzeka się że wszystko cacy silnik chodzi ok sprzęgło spoko no chce kupić. Ale coś mnie pokusiło i jedziemy na warsztat i znowu powtórka z rozrywki trochę spowiedzi w drodze do, na miejscu ale jakto cały bok robiony nic mi nie wiadomo (yup 280 mirkonow na drzwiach idzie nie zauważyć...) Silnik się poci, skrzynia też, tłumik gorzej niż w rdzy, amor zapocony, a sprzedawca "w ASO nic nie mówili" ta kierwa 2 lata temu pewnie nic nie było a przez ten czas to nie laska zajrzeć.
#samochody #zalesie
  • 4
  • 1
@LudzikIT tia wiem i chyba sam sobie muszę miernik kupić ale jak nie to to się okazuje że głowica do wymiany albo zawieszenie przód i tył do wyebania, tudzież że poci się wszystko co tylko może. I weź tu człowieku szukaj auta... A każde sprawdzenie w warsztacie 100-150zl