Aktywne Wpisy
inyourbrain +443
Czy wy jesteście normalni na tym wykopie? Który system pozwala na to, by mieć ponad tysiąc aktywnych sesji, które są aktywne przez ponad rok? Rozumiem, że teraz mam wszystkie pojedynczo usuwać? Nawet nie ma możliwości usunięcia wszystkich jednym kliknięciem. Czy może powinienem napisać skrypt (z racji bycia #programista15k), który wyczyści wszystkie jednocześnie? Później się dziwicie, że konta są "wykradane", gdy sesje żyją w nieskończoność?
@wykop @m__b @a__s
#wykop #programowanie #security
@wykop @m__b @a__s
#wykop #programowanie #security
dddobranoc +274
Marzy mi się taki 7-dniowy bojkot restauracji, kawiarni itp.
Żeby przez tydzień ludzie nie chodzili do tych miejsc za to, że:
- espresso 12zł
- cappucino 18zł
- kawa z 5 kostkami lodu 22zł
- pizza 45zł
- jagodzianka 22zł
- 100g makaronu z sosem 44zł
- kebab 32zł
- pierogi na jarmarku 5zł/szt
- piwko 18zł
- szklaneczka coli 10zł
- burger z przyczepy 40zł
- rosół z japonii 45zł
+
Żeby przez tydzień ludzie nie chodzili do tych miejsc za to, że:
- espresso 12zł
- cappucino 18zł
- kawa z 5 kostkami lodu 22zł
- pizza 45zł
- jagodzianka 22zł
- 100g makaronu z sosem 44zł
- kebab 32zł
- pierogi na jarmarku 5zł/szt
- piwko 18zł
- szklaneczka coli 10zł
- burger z przyczepy 40zł
- rosół z japonii 45zł
+
Tesciowa umarla wlasciwie niewiadomo na co, pojechala z kaszlem, przepisywano z oddzialu do oddzialu, w koncu umarla 'bo to juz jej czas byl', 76 lat, pracowala do 71...Czas poswiecony rodzinie przez lekarzy i ordynatora przez okres 3 miesiecy moze razem uzbiera sie te 15 minut, obsluga pielegniarska w 80% spadla na barki rodziny, traktowanie z góry, nieprzyjemne komentarze, poczucie ze jestesmy intruzami w szpitalu a wszelkie prosby o rade/pomoc traktowane jak atak...Tak bylo w Przemyslu. Polska B sobie mysle...
Mame operowana w meganowoczesnym budynku Akademii Medycznej w Gdansku, wszystko jak na filmach wiec bylem pelen optymizmu.Niepotrzebnie. Siostra ktora przyjmowala nas na oddzial wydarla gebe na moja mame bo byla zdezorientowana (z tetniakiem to nie takie dziwne) i nie znala procedur. Po operacji ktora wedlug nich sie udala, siostra powiedziala nam, ze najlepiej abysmy to co mozemy zrobic sami to robili i w ten sposob wyreczyli obsluge. Znow...niezbyt przyjemne spojrzenia kiedy tam przychodzilem, czulem sie jak intruz ktory przeszkadza im w pracy. Bardzo duzo czasu spedzilem w poczekalni obserwujac mimochodem prace troche od kuchni tego oddzialu. Atmosfera wsrod pielegniarek, lekarzy bardzo luzna, stosunek do pacjentow i rodziny jak za PRL. Znaczna czesc czasu pielegniarki spedzaly na ploteczkach w recepcji, 3-4 w tym samym czasie, do lekarza dyzurnego nigdy nie udalo mi sie dostac. Profesor wykonujacy operacje dal mi cale 15 sekund patrzac gdzies za mnie, powiedzial, ze operacja sie udala...
No wlasnie tak sobie. Od razu dalo sie zauwazyc, ze mama jest inna, kompletnie stracila pamiec krotkotrwala, ma halucynacje, stracila empatie, zafiksowala sie na pewnych komentach swojego zycia I w nich trwa, do nich wraca. Byla mega zdrowa kobieta z tetniakiem, teraz jest czlowiekiem wymagajacym 24h dozoru i opieki...
Gdy zglaszalem moje watpkiwosci to zbywano mnie tekstami typu 'to minie, to normalne', w koncu przy wypisie pani psycholog stwierdzila ze jednak tak moze zostac, albo i nie...
Kiedy przychodzilem mama najczesciej byla przywiazana do lozka, bo 'pacjentka klopotliwa', znow mi mowiono, ze ja powinienem jej pomagac uczyc sie chodzic a nie z nia rozmawiac. No to trzeba bylo pytac je o pomoc w odpinaniu gadzetow...wielkie westchnienia i łaska.
Raz gdy przyszedlem to zauwazylem, ze mama ma pieluszke na twarzy, a tam gdzie powinna ja miec to nie ma. Trzy pielegniarki w recepcji, pytam ocb, 'no ma pieluszke' -'ale na twarzy', 'no my sie nie rozdwoimy'...
Przy wypisie musialem ganiac za lekarzem i prosic aby zapisal mamie lek przeciwboliwy, bo miala potworne bole glowy (-typowa sprawa). Zapisal ketonal i odchodzi...Podpowiadam, ze to przeciez dla zoladka niezbyt ok. - A slusznie! Prosze to jeszcze oslonowo...
Nie bede wspominal ze ciagle musialem przypominac o pustych kroplowkach itp., najbardziej ludzkie byly tam siostry zakonne i sprzataczki.
Glodujacy lekarze i obsluga maja jedzenie z restauracji na dole. Mega pyszne, tanie i duzy wybor. Jedzenie szpitalne...szkoda strzepic ryja.
Nawet na sciaganiu szwow kiedy mama spadala mi z krzesla zwijajac sie z bolu w poczekalni, mnie pogoniono najpierw po kilku pietrach w ramach papierkologii a na zabiegowym siostra cos jak z Lotu nad Kukulczym Gniazdem. Tak ciepla i serdeczna. Gdy zwrocilem jej uwage, ze nie zdjela wszystkich szwoow, rzucila narzedziami, zacisnela zeby i dokonczyla robote.
Takie to moje doswiadczenia tak po łebkach. Trzeba miec dobre nerwy i zdrowie aby chorowac w NFZ
#sluzbazdrowia #gdansk #przemysl #lekarz
A jak pojawiasz się na oddziale, to nakarm, umyj, ogól, posprzątaj itd. bo personelu nie widać.
Zdarzali się oczywiście pracownicy służby zdrowia z pasją i kręgosłupem
@ethics: A ty #!$%@? tam byłeś, że wiesz lepiej?
@gadom71: Czyli na kogo? To raczej nie w szpitalu tylko poza.
@morgahard: Twierdzisz że jak ktoś mało zarabia to może Cię traktować jak psa?