[haes82]

#braciawniewierze!

Przedstawiam Wam pałeczkę krwawą - bakterię wytwarzającą czerwony pigment. Bakteria uwielbia wręcz skrobię. Resztę zostawiam bez komentarza.

#nauka #religia #ateizm

[DywanTv]

@prawa_reka_sorosa: Zgaduję, bo wiedzieć tego nie mogę, że zna tych naukowców, ich dorobek naukowy i po prostu im ufa, no Tobie trzeba wszystko tłumaczyć? Po prostu wie, że to dobrzy specjaliści, tak ja Ty ufasz swojemu mechanikowi, bo nigdy Cię nie zawiódł i jak na słuch ocenia, że wysiadł element X to mu wierzysz, bo wiele razy udowodnił już, że się nie w takich sprawach nie myli.
W tym wypadku jednak

[prawa_reka_sorosa]

@DywanTv: Czyli opinia prof. to nic innego jak osobista opinia, nie mająca poparcia w badaniach?

Gdyby mój mechanik zaczął twierdzić że mój samochód zaczął w magiczny sposób jeździć na powietrze, to również domagałbym się nadzwyczajnych dowodów. Nie uwierzylbym mu na słowo choćby cały jego zespół za niego ręczył.

Na słowo mógłbym zaufać profesorowi w sprawie śmierci zgonu, nie w przypadku nadprzyrodzonego zjawiska z udziałem bóstw.

Jak to @Racjonalnie pięknie ujął:

wielkie

[greyson]

@prawa_reka_sorosa no i jeszcze najprostszy argument - brzytwa Ockhama: istnienia Boga nikt nie dowiódł, a istnienia bakterii owszem. choć nie wiem, czy Ockham byłby zadowolony z takiego toku rozumowania ;)

[C.....p]

@greyson

Ockham się w grobie przewraca, gdy się tak jego Brzytwy używa ;). Między innymi dlatego, że wyłączył z niej autorytet Pisma Świętego, czyli Boga.

@prawa_reka_sorosa

Wielkie twierdzenia wymagają wielkich dowodów

Parafraza głupoty którą palnął Carl Sagan nadal jest głupotą. "Wielkość" jest kategorią czysto subiektywną, bo nie da się ocenić wielkości czegoś bez porównania. I znajdując "wielki dowód" trzeba znaleźć kolejny, by uzasadnić że ten poprzedni był wielki, ale by to zrobić

[Racjonalnie]

@Czesiek_God_Usopp:

wielkość dowodu / wielkość twierdzenia - potrafisz posegregować poniższa stwierdzenia według tego, jak mocny dowód będzie potrzebny do tego, aby stwierdzić że jest to prawda?

A. W mojej lodówce jest teraz przynajmniej jedno piwo
B. Czasami potrafię przenikać przez ściany
C. Posiadam w piwnicy tonę złota
D. Byłem w 10 państwach poza Polską
E. Posiadam komputer

Właśnie o tę kwestię tutaj chodzi.

Czyli jakby było potwierdzonych naukowo 100 cudów, to

[C.....p]

@Racjonalnie

mocny dowód

Znowu robisz to samo. Twierdzenia subiektywne traktujesz jak coś obiektywnego. Jak możesz uzasadnić, że jakiś dowód jest mocny, bez poszukiwania dowodów na potwierdzenie, że to ten dowód jest akurat mocny, a potem kolejnego? Nieskończony regres.

Bo twój mocny dowód, nie musi być moim mocnym dowodem.

Twierdzenie E jest dla mnie już nadzwyczajnym roszczeniem i potrzebny jest mocny dowód, w postaci komputera, że tak jest.

[haes82]

chciałbym powiedzieć, że to trochę śmieszne, ten cały wpis, bo Kościół Katolicki nie uznaje tego wszystkiego za cud.

Więc nie wiem co tak naprawdę próbuje się tutaj podważyć.

@DywanTv:
Kościół oficjalnie nie uznaje tego za cud. Za to mnóstwo jest parafian (przy okazji: sprawdź znaczenie tego słowa), którzy naprawdę to wierzą nieświadomi stanowiska Kościoła (albo wręcz wbrew temu stanowisku, bo są i u nas tacy "katolicy" którym jakiś klecha nie będzie

[Racjonalnie]

@Czesiek_God_Usopp:

Bardziej chodzi tutaj o "mocne sprawdzenie dowodu", aby wykluczyć błąd, fałszerstwo, iluzję, itd.

potrzebny jest mocny dowód, w postaci komputera, że tak jest

I to jest właśnie wystarczające. Pokazuję komputer, OK, działa nawet, wystarczy.

Ale jeśli ktoś przedstawiłby mi maszynę produkującą więcej energii niż pochłania (perpetum mobile) to nie wystarczyłoby podłączenie do tego odkurzacza który by działał bez przerwy 2 tygodnie. Oczekiwałbym "czegoś więcej". Chciałbym, aby naukowcy dokładnie to sprawdzili,

[C.....p]

@Racjonalnie

No jest zdecydowana różnica między mocnym(powiedziałbym raczej, że dokładnym) sprawdzeniem dowodu, a mocnym dowodem.

Ale że akurat "wielkie" twierdzenia wymagają dokładnego sprawdzenia, a nie każde i dlaczego akurat dane twierdzenie jest wielkie, a inne nie pozostaje zagadką ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°).

[Racjonalnie]

dlaczego akurat dane twierdzenie jest wielkie, a inne nie pozostaje zagadką

@Czesiek_God_Usopp: myślę, że to kwestia częstości występowania. Coś nowego musi być dokładniej sprawdzone.
Natomiast coś, co było już wcześniej x razy zweryfikowane nie wymaga już aż takiego wysiłku - bo przynajmniej wiemy, że to jest możliwe.

[majsterV2]

@haes82:
1. Namaluj obraz z tą bakterią (najlepiej o tematyce katastrofy smoleńskiej).
2. Powieś w kościele.
3. Gdy przychodzi wilgoć, zaczyna obraz krwawić.
4. TVP, TRWAM i korespondenci z Watykanu przybywają.
5. Stajesz się sławny na cały świat, gdyż ludzie się cieszą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
6. Ktoś robi badania.
7. Wychodzi na to, że mamy do czynienia z bakterią, ale ks. Rydzyk i Natanek przekupują naukowców

[majsterV2]

Dalej można poczytać. Bakterii nie da się pomylić z mięśniem sercowym.

@DywanTv: A jednak ufoludki nas odwiedziły ( ͡° ͜ʖ ͡°)