[pogop]

Jakieś 15 lat temu modne wśród młodzieży było puszczanie sobie sygnałów telefonem XD Coś jak zaczepki lub machanie ręką w massegerze facebookowym. Nie chodziło o to, by ktoś oddzwonił, tylko żeby też puścił sygnał. Zazwyczaj odbywało się to pomiędzy przedstawicielami płci przeciwnej. Warto dodać, że rozmowy wówczas były bardzo drogie. Pamiętam, że dziennie dostawałem sygnały od 10 dziewczyn XD Do każdej trzeba było odpuścić sygnał, bo byłoby to niegrzeczne... XD

#oswiadczenie #heheszki #wykopplus30club #gimbynieznajo #telefony #ciekawostki

[patrycja007]

@pogop: XD

[ziobro2]

@pogop ja z jedna dawalem sobie strzałki cale dnie. Tak sie #!$%@? lubiliśmy. Niestety miala chlopaka. Jak sobie pomysle o tym to aż muszę sie przejść po pokoju

[Tata_Stiflera]

@Golomp: O kurła milem taką diodę

[pogop]

@ziobro2: de sejm hir XD

[Ion_cannon]

@pogop: Puszczanie puszczaniem, złapanie kogoś to był sukces. Dlatego zawsze trzymałem telefon przy głośniku i wiedziałem o nadchodzącym połączeniu. Po jakimś czasie nikt już mi nie puszczał ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[RobertKowalski]

@salvador5000: ERA też to miała... miesięcznie kilka godzin z loszką tymi 5-cio sekundówkami potrafiłem wygadać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[F.....8]

@nama: Ci złośliwi mieli założone diody z tyłu obudowy, które migały zanim przychodził sygnał -
ja byłem bardziej złośliwy, miałem ten telefon

[naganiaczherculesa]

@pogop: u nas to się mówiło ' puść tafke ' XD

[HyperX]

@pogop: U mnie mówiło się na to 'puścić bombę' :)

[Ranger]

@Fire998: ja do dzisiaj używam portfela na karty z POP (｡◕‿‿◕｡)

[F.....8]

@Ranger: miałem taki (ʘ‿ʘ)

[Ranger]

@Fire998: i mapa Polski z zasięgiem Idei i kasetę z filmem "Masz Wiadomość"? :D

[Cyanobacteria]

@pogop: Ja miałem pager :-(

[F.....8]

@Ranger: ale mi przypomniaaaaaaałeś!

[TSP89]

@pogop u nas jak się puszczało dwa sygnały, to oznaczało, że wychodzimy wszyscy na osiedle. Orange miał później pakiet 600sms za 6zł. Nieśmiertelne Nokie i wężyk

[TrebuniTutek]

@pogop: U mnie mówiło się na to "żebraczek", bo wykonywany był jako prośba o oddzwonienie, gdy szkoda było ostatnich groszy na karcie, a była sprawa do obgadania.

[pogop]

@TrebuniTutek: mówisz o zupełnie innym zjawisku...

[daamianno]

@pogop: u mnie to zaś się nazywało puszczaniem cynka po prostu :D
ale pamiętam, że po kilkanaście dziennie było xD
pamiętam na początku gimbazy z jedną dupeczką tak cynkowałem ale gupi byłem i nie załapałem, że na mnie leci ;(
później już tak dobrze nie było

[Rudolfinho]

@pogop: u mnie się mówiło puścić żyda