Wpis z mikrobloga

@koostosh:

z tego że istnienie masy powoduje grawitacje. Twój paznokieć przyciąga każdą jedną cząstkę we wszechświecie


W sumie nie do końca. Informacja również posiada limity prędkości, także mogą istnieć cząstki niezwiązane jeszcze grawitacyjnie z innymi cząstkami
@Proxnik: były związane grawitacyjnie od momentu powstania wszechświata, jedynie się rozsunęły. Poza tym to że informacja ma ograniczoną prędkość nie znaczy jeszcze że oddziaływania mają
@koostosh: ale w tej chwili oddziaływać ze sobą nie mogą. Tam samo jak nie są związane polem elektromagnetycznym, czy nie jesteśmy w stanie ich zaobserwować. Powód jest prosty: nie wymieniają oni one wirtualnych, ani rzeczywistych fotonów. Albo inaczej, wymieniają, ale czas dotarcia takiej cząstki z jednego ciała do drugiego jest większa, niż czas istnienia wszechświata.

Poza tym to że informacja ma ograniczoną prędkość nie znaczy jeszcze że oddziaływania mają

Znaczy właśnie
@koostosh: Ok, to może posłużmy się logiką. Czy z pierwszego założenia nie wynika drugie?
1. Oddziaływania to wymiana cząstek
2. Cząstki mają skończoną prędkość
1, 2 -> oddziaływania mają skończoną prędkość
@j777: No nie do końca. Istnieją takie miejsca we wszechświecie, które dla innych miejsc jeszcze "nie istnieją" - wiesz co mam na myśli? (xD) Aczkolwiek oddziaływanie takie jak grawitacja ma nieskończony zasięg, tylko prędkość skończoną
@j777: Ale jakie vs logika? Toż to czysta logika. W nieskończonym czasie oddziaływanie, czy też wirtualna cząstka pokona nieskończoną odległość. Tylko po prostu nie dotrze do każdego ciała, bo sama przestrzeń puchnie (rozszerza się) i na DUŻYCH odległościach rozszerza się szybciej niż leci sama informacja. Tak więc są pewne zakątki wszechświata, których nigdy nawet nie zaobserwujemy, nie mówiąc już o ekspansji, nawet mając linię czasu = ∞
@j777: Nie, nie. Nie możemy mówić o czymś "sprzed BB". Tam nasza fizyka już za bardzo nie działa to raz. Dwa przed wielkim wybuchem nie było czasu, więc termin "sprzed" nie bardzo pasuje. A trzy nie było też przestrzeni, więc "zakątki" też odpadają.
@Proxnik: ok, ale czy jest jakaś "fizyczna" szansa że to cokolwiek poza "wszechswiatem" moze miec jadnak jakis wpływ wg znanych praw fizyki na ten wszechświat? i czy da się to udowodnić aby w ogóle mogło cos istniec poza grawitacją?

czy jednak na pewno jestemy ograniczni i zamknieci jak w puszcze grawitacją?