Wpis z mikrobloga

Ma ktoś doświadczenie z rąbniętymi kurierami? Po tym co się odwaliło to nie wiem co zrobić xD Zamówiłem paczkę do biura dziewczyny. Drzwi otworzyła jej szefowa (małe biuro), patrzy- kurier opluł im ścianę. Pyta się go co to ma znaczyć, a ten rzucił jej paczkę i zwiał bez podpisu. Sprawdziłem na stronie dhla- paczka dostarczona, odebrano przez [nazwisko dziewczyny].

Żeby było weselej- paczka wygląda jakby ktoś nią grał w kosza (zdjęcie w załączniku). W środku buty i koszulki, więc może bez strat się obędzie, ale fajnie by było gościa zgłosić, bo to przekracza wszelkie granice (tym bardziej podrabianie podpisu).

#kurier #kurierzy #zalesie #januszebiznesu #kiciochpyta #pytanie #gorzkiezale #dhl
Mixxer5 - Ma ktoś doświadczenie z rąbniętymi kurierami? Po tym co się odwaliło to nie...

źródło: comment_Y5eufrDTsLeviduUBIGMp572GsMsfkI5.jpg

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
@foxbond: Jest, że odebrała moja dziewczyna, a rzucił ("dostarczył" xD ) w jej szefową, więc trochę się nie zgadza. Poza tym zawsze jak odbierałem paczkę to chcieli ode mnie podpisu.
  • Odpowiedz
@Mixxer5: Zależy od firmy i rodzaju przesyłki. Poza tym jasne - możesz robić gównoburzę, że przesyłkę odebrała X a nie Y, ale ja nawiazuje tylko do tego "iścia na bagiety, ze koleś podrobił podpis", bo wcale tak nie musiało być (ale to faktycznie bardziej do @Kremufczyn było)
  • Odpowiedz
@Risthar: Zgłoszę, przecież nie dam gościowi rzucać moimi paczkami (tym bardziej w szefową dziewczyny, która jest wobec niej bardzo spoko) i opluwać im ścian. Tylko paczka nie jest adresowana do mnie, więc jak wrócimy do domu to napiszemy.
  • Odpowiedz
@foxbond: DHL parcel, zwykła paczka, zresztą zamawiałem już tak parę razy i zawsze chcieli podpisu, z tego co wiem to on jest potwierdzeniem dostarczenia (zawsze się status zmieniał jak się podpisałem na tym elektronicznym "czytniku").
  • Odpowiedz
@mnpl: gdzie, w firmie kurierskiej? Nie zgłasza się tego na policję tylko w firmie. I mówię to jako były pracownik firmy kurierskiej, konkretnie opiekun klienta. Bywały sytuacje gdzie kurier dostarczył paczkę do sąsiada bez podpisu i nie było jak udowodnić że ta paczka była dostarczona. Brak podpisu= brak dowodu dostarczenia paczki. To prosty mechanizm.
  • Odpowiedz
@Mixxer5: Pracowałam kiedyś w sklepie internetowym, więc miałam trochę do czynienia z kurierami. Niestety bywały takie sytuacje, że kurierzy fałszowali podpisy i zostawiali paczki u sąsiadów. Czasem fałszowali dokładnie podpis (całe imię i nazwisko), czasem stawiali tylko koślawą parafkę, żeby ciężej było rozróżnić, że to nie pismo adresata. Raz klientka zadzwoniła zdziwiona, że jej paczka rzekomo została odebrana, kiedy nikogo nie było w mieszkaniu. Kontaktowała się również z sąsiadami. Po przyjeździe
  • Odpowiedz
@Shanny: Samo pogięcie paczki to pół biedy (tym bardziej, że towar ok). Ale już ni cholery nie pojmuję jak można rzucić w kogoś paczką po uprzednim opluciu mu ściany.
  • Odpowiedz
@Mixxer5: nie uważasz za ostre przegięcie plucia przez jakiegoś chłystka na cudze ściany, jakby to było jakieś jego #!$%@? cygańskie klepisko i zachowywania się jak dzikus przy kontakcie z klientem? xD niskie musisz mieć standardy
  • Odpowiedz