Wpis z mikrobloga

@kacperpzn: Biorę od prawie 2 miesięcy codziennie rano 10mg joszki + 200mg kofy w kapsach. Jem dopiero w okolicach 17:00 - nie zaobserwowałem występowania skutków ubocznych joszki popołudniu / wieczorem.

Joszkę mam z WXN - działa 100% testowana bez kofy / testowana na treningu na czczo - wszystko gra.

Generalnie jak już się zje popołudniu to wszystko się w miarę uspokaja (póki się jest na czczo to i tak mam wrażenie
@MartwyGoryl: Też mam od WXN.

W każdym razie ostatnio jestem ponoć blady, często jest mi gorąco i mam zwiększoną potliwość. Powiązałbym to z johą, ale właśnie występuje to ostatnio też popołudniu czy wieczorem. Raz miałem przyśpieszone bicie serca przez chwilę mimo, że od wzięcia johy minęło kilka godzin i było to po posiłku. Tak jakby zdenerwowanie, też nie wiem czy to ma związek.

Johę biorę już jakiś czas (może ponad miesiąc),
@rabarbarowyStraznik: Ja nie odczuwam zwiększonej potliwości jeśli biorę tak jak kolega wyżej. Gdzie mam się spocić? Siedząc?

Przedtreningowo to inny temat, ale rzadko kiedy się udaje po tylu godzinach poszczenia #!$%@?ć drugą dawkę i wbić na trening po południu.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MartwyGoryl: widocznie bierzesz za mało. Ja przy 30mg dziennie czasami mam tak, że siedzę i zaczyna się ze mnie lać, bo np się czymś zdenerwuje. Zwiększona potliwosc na yoszce to indywidualna sprawa. Jednemu wystarczy 10mg innemu potrzeba 30mg i więc żeby to pouczyć