Wpis z mikrobloga

@florianHee: Właśnie tak niezbyt rozumiem o co w tym keto oddechu codzi. Mam normalny oddech - tylko na języku czuję jakby taką gorycz i strasznie jest sucho i muszę dużo pić. Myję zęby 2 razy dziennie więc tak czy inaczej nie powinno walić, nawet na keto.
@youreded: W ketozie to jesteś od pierwszego dnia postu, inaczej byś nie żył. Glikogenu w mięśniach wystarcza na ~8h zwykłego funkcjonowania organizmu więc skądś organizm musiał czerpać energię. Nie problem wejść w ketozę, adaptacja polega na nauczeniu organizmu efektywnego wykorzystywania ciał ketonowych. Na tym właśnie polega keto-flu, że jesteś w ketozie ale Twój organizm jeszcze się nie przyzwyczaił do ketonów.
10/16 mol w moczu to okropnie dużo, i może właśnie oznaczać
@Mirkosoft: @Galactus: Dzięki za info.

Przy najbliższym badaniu krwi sobie zrobię poziom ketonów we krwi i będzie jasne.

Czytałem też że przy cukrzycy może być dużo ketonów w moczu. Bo tak naprawdę to jak sprawdziłem w pierwszym dniu postu było na średnim poziomie.

Ogólnie to przygodę z keto postanowiłem rozpocząć ze względu na wieczne złe samopoczucie, czuję się jak 40-letni dziadek. Zmieniłem swój styl życia i wszystko o 180 stopni.
@Mirkosoft: @Galactus: Oczywiście przed keto miałem taką dietę na kaszy gryczanej (czyli trochę węgli było) + dużo warzyw i mięso rzadko jadłem, a jak już jadłem to ryby lub indyk i czułem się całkiem nieźle. Wchodzenie w keto było fatalnym doświadczeniem, ale mam wrażenie, że cały ten feeling na keto już gdzieś czułem. Chyba wtedy jak miałem fazę na zestaw obiadowy gryczana + jajka.

Nie mniej jednak 20g węgli dziennie
@youreded: chodzą nawet słuchy o przypadkach, co przy 50g wchodzą na keto, ale to są indywidualne sprawy, niektórzy mają łatwiej w życiu po prostu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale nie wykluczone, że wcześniejsze doświadczenia dietetyczne pomogły Ci wcześniej załapać ten stan.

Co do eksperymentów na własny organizmie - to popieram, o ile jest to robione z głową i w oparciu o jakąś wiedzę.
@Galactus: Chyba zbyt dużo tłuszczu jednak jadłem bo zbełtałem się w nocy rybą z puszki którą jadłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Syf, już nigdy nie kupię ryby z puszki (makrela w oleju rzepakowym) - rzepakowy to jednak rzeczywiście najgorszy z możliwych tłuszczy.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Galactus: @youreded: widzę że macie pojęcie. Może macie pod ręką jakies źródło rzetelnych informacji na temat diety ketogenicznej. Wiem google, ale chcę sobie oszczędzić czytania bzdur a pewnie jest tego trochę. Serdecznie dziękuję z góry.
@pieskiezycie: https://www.fabrykasily.pl/odchudzanie/dieta-ketogeniczna-jedz-tluszcz-i-spalaj-tluszcz

Tu jest b. dobry artykuł na ten temat.

Ja stosowałem metodę prób i błędów, ale teraz wiem, że warto się poza tym zbadać, czy z nerkami wszystko OK i czy nie masz cukrzycy.

I nie podgrzewaj pod żadnym pozorem ryby z puszki tak jak ja to zrobiłem - możesz się łatwo zatruć jeśli nawet delikatnie przypalisz taką rybę.

Wystrzegaj się w ogóle oleju rzepakowego. Stosuj smalec lub tluszcz kokosowy,