Wpis z mikrobloga

Mirasy, czy w podatkach w big4 też jest takie ciśnienie wieczne nadgodziny i tyle wyjazdów co w audycie?
Zastanawiam się nad przerzutką z audytu, ew. pytanie do zaawansowanych audytorów. Jak to wygląda po 5/6 latach. Można uciec z korpo i siedzieć w jakimś banku/firmie w ludzkich warunkach z fajnym wynagrodzeniem?

Generalnie myślę, żeby nie marnować czasu w pakowanie się w świat audytu bo:
1) biegłego jest ciężko zrobić
2) życie na walizkach
3) work work balance
4) kreatywność w branży bliska zeru

Jest wgl jakaś branża po finansach/rachunkowości, w której człowiek nie zjedzie po paru latach?
#podatki #audyt #big4 #korposwiat #pracbaza #ekonomia #finanse
  • 9
@dorreyo: W podatkach jest robota, szczególnie w dużych firmach, bo wiedza podatkowa u nas w kraju wymaga częstej aktualizacji i jak będziesz nadążał, to będziesz cenionym specjalistą.

Ja jednak hejtuję podatki, rachunkowość, sprawozdawczość, a szczególnie audyt i jakoś odnalazłem się w finansach.
@dorreyo: w audycie to nakurfiasz w okresach sprawozdawczych, w szczególności na początku roku jak masz zakończenie roku obrotowego. A w wakacje to nie ma co robić to możesz mieć kilka miesięcy wolnego. Audyt to praca sezonowa:

- październik-kwiecień/maj (zapieeerdool) 8h+ nadgodziny a ile? to zależy od zespołu
-czerwiec-wrzesień (wakacje xD)
@dorreyo: w podatkach w BIG4 praca raczej równomiernie rozłożona na cały rok - więc w praktyce bardzo duże szanse na praktycznie brak nadgodzin (plus praktycznie nigdzie się nie wyjeżdża). Osobiście jednak polecam przejście z audytu do jakiegoś SSC - jak dobrze trafisz, to raczej mało pracy i dobre zarobki (np. w działach controllingu).