@anonymous_derp: jest to dla mnie tak obrzydliwe, że czasami nawet nie jestem w stanie wziąć na widelec i spróbować... zrobilam całą miskę wątróbkowego pate i #!$%@?łam tydzień później, bo nie ruszyłam. Być może dlatego, że moje koty to jadły (a teraz mój pies dostaje), to w moich oczach to jest taka pasza dla zwierząt, w dodatku śmierdząca. Moim kolejnym patentem będą mrożone mini-kawałeczki wątroby wołowej, a potem zostaną już tylko kapsułki
@BarkaMleczna spróbuj zjeść z jabłkami, ja też nigdy nie lubiłem wątróbki bo dziwne jest to w smaku dopóki nie spróbowałem no właśnie z jabłkami XD Co nie zmienia faktu że na samą myśl by zjeść z cebulą mam odruch wymiotny XD
@tom44: a mi akurat z jabłkami nie smakuje, tylko z cebulą. @BarkaMleczna: @chixi: też trochę rozumiem, każdy ma swoje obrzydliwości. Dla mnie wątróbka, ozory, serca czy żołądki to nie problem, a nawet bardzo lubię,, ale nie dam rady poporcjować kurczaka.
@tom44: niestety, przygotowuję się do jedzenia wątróbki w ramach jeszcze mocniejszego ograniczenia cukru, więc jabłka odpadają,ale zawsze wydawało mi się to przedziwne połączenie
@anonymous_derp: @chixi: ej, spróbowałam tego przymrożonego kawałeczka, od razu zapiłam wodą i muszę przyznać, że nie czuć żadnego smaku, może to jest jakiś sposób :D łykać jak tabletki
@KakaowyTaboret: Nie sądzę, żeby była jakaś istotna zależność. A sam mięso lubię "tak sobie". Jest smaczne, ale są znacznie, znacznie smaczniejsze rzeczy.
Dzisiejsze śniadanie: Ćwierć kilo drobiowej wątróbki duszonej na maśle klarowanym, jajecznica z 10 jaj z tym samym masłem klarowanym, kabanosy, sól.
Drugie badanie za mną. Rusza część wysokokaloryczna. (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
#gotujzwykopem #feldmanprotocol #eksperyment #medycyna #dieta #cholesterol #cholesterolboners #keto #lowcarb #carnivore #zerocarb #dietakarniwora
Ale trochę rozumiem, sama nie jem żołądków czy serduszek, nie mogę się przełamać
Co nie zmienia faktu że na samą myśl by zjeść z cebulą mam odruch wymiotny XD
@BarkaMleczna: @chixi: też trochę rozumiem, każdy ma swoje obrzydliwości. Dla mnie wątróbka, ozory, serca czy żołądki to nie problem, a nawet bardzo lubię,, ale nie dam rady poporcjować kurczaka.