Aktywne Wpisy
#programista15k #programista25k #pracait #zarobki #it
Panowie programiści, nie jestem z branży, ale jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć dlaczego na wykopie każdy jest programista 25k na fakturze, a raport z wynagodzenia.pl pokazuje to
https://wynagrodzenia.pl/artykul/podsumowanie-ogolnopolskiego-badania-wynagrodzen-obw-w-2023-roku
Panowie programiści, nie jestem z branży, ale jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć dlaczego na wykopie każdy jest programista 25k na fakturze, a raport z wynagodzenia.pl pokazuje to
https://wynagrodzenia.pl/artykul/podsumowanie-ogolnopolskiego-badania-wynagrodzen-obw-w-2023-roku
Lekarz_7k +60
Lekarz internista nie jest do niczego potrzebny w dzisiejszych czasach. Czuje się jak kompletny idiota gdy mówie pacjentowi to co on może wygooglowac w 10 sekund i wiem, że to wygooglował. Jeszcze gorzej się czuje, gdy musze mu wypisać recepte na lek, który on sam wie że musi brać bo również wyczytał to w googlu i bardzo często poprawnie wytypował dla siebie lek. Wszystko jest w internecie. Pacjenci mnie nie szanują, i
Jestem z chłopakiem ponad rok. Widzę, że do siebie nie pasujemy, on uważa odwrotnie. Dużo ze sobą przeszliśmy, pomimo krótkiego stażu, jednak związku nie chcę ratować i naprawiać, bo widzę, że jest on osobą "nie do życia". Zastanawiam się jak z nim zerwać, delikatnie, stopniowo,aby każde z nas przeżyło mniejsze stresy. Myślę o rzadszym pisaniu i spotykaniu. Jeśli wymieniamy 100 wiadomości dziennie to codziennie będzie jedna mniej.
Dodajcie mi otuchy i rad (╯︵╰,). Ciągle targają mną wątpliwości, jednak w głębi duszy wiem, że to dobra decyzja. Smutno mi z powodu utraty chłopaka jak i przyjaciela.
Fatalnie się z tym czuję.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
Dalej będzie tak:
Nie masz odwagi, więc będziesz gniła w tym "związku". Gość będzie pajacował i się przejmował, a ty będziesz się coraz bardziej odcinać. Pewnego dnia przypałęta się jakiś "przyjaciel" i... powiesz, że "już tego nie czujesz" i że to nie ma sensu. Już nie będzie problemu z zerwaniem z dnia na dzień. Ty sobie skoczysz na drugą gałąź, a on zostanie z tym #!$%@?, sam i z poczuciem
@AnonimoweMirkoWyznania: #!$%@? po prostu z nim zerwij, ile jeszcze go będziesz męczyć i wodzić za nos?