Wpis z mikrobloga

#alkoholizm #przemyslenia #smierc
Właśnie się dowiedziałam, że mój ojczym, z którym mama się rozstała kilka lat temu, zapił się na śmierć. Ten człowiek zniszczył nam życie, odebrał masę zdrowia psychicznego, wyciągał łapy, kradł pieniądze, zrobił z domu piekło. Może to chamskie, ale nie żałuję go wcale, co więcej, cieszę się, że mama przynajmniej będzie mogła bezpiecznie przyjechać na urlop do naszego miasta i nie będzie musiała oglądać się za siebie.
Na koniec życia został samotny, bezdomny i zasyfiały, nie dożył nawet 50tki.
Tfu na alkoholików.
  • 98
  • Odpowiedz
@Trollwykopowy: Ja rzuciłem bez żadnej terapii ale co z tego jak 24/h na dobę myślę o tym żeby się #!$%@?ć i będzie tak do końca życia ¯_(ツ)_/¯ tak to wygląda, można się oszukiwać na wszystkie strony ale w żaden sposób nie poczujesz się tak szczęśliwy niż popijając wieczorem bo masz już inny mózg, z innymi połączeniami nerwowymi przyzwyczajony do tej substancji jak do tlenu.
  • Odpowiedz
@suqmadiq2ama: to jeszcze jedno, tak z czystej ciekawo sci- gdybyś umiał się kontrolować i powiedzmy, że piłbyś te 3/4 piwa co parę dni, wiedząc, że raczej nie przekraczasz bariery, to piłbyś dalej, czy męczyłbyś się jak to nazwałeś z #!$%@?ą ręką/nogą?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@paramyksowiroza: widze ze chyba sie nie zrozumielismy. On napisal ze tfu na alkoholikow, WSZYSTTKICH ALKOHOLILOW, jakby napisal tfu na TEGO ALKOHOLIKA, to przeciez.zrozumialbym, ale zeby od razu wszystkich to juz nie. To jego bliski i jego relacja. Ty tez projektujesz alkoholizm jako cos bardzo bardzo bardzo nieetycznego i zlego. Pomysl w ten spksob: jak ktos dostaje raka, to co myslimy, o jeju ale ki przykro, stary trzymaj sie, etc jest wsparcie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Uważam że uzależnienia powinny być obowiązkowym przedmiotem w szkole.


@suqmadiq2ama: Zgadzam się, ale jestem pewien, że młodzież nie będzie się tego uczyć. Boję się, że to po prostu nie zadziała.


Dla kogoś, kto pali fajki, batonik też nie będzie nagrodą. Nie będzie wyrzutu noradrenaliny, będzie mniej dopaminy, więc nagrody nie będzie. Ja nie neguję, że alkoholizm to choroba. Mówię o tym, skutki są odczuwalne przez wiele osób.

I to też nie
  • Odpowiedz
jakp alkoholik , z reka na sercu ci mowie ze po 10 latach picia zauwazylem ze mam problem. Po 10 latach!!! I mialem blkskow obok siebie i nikt nie widziap probpemu, nie upijalem.soe zawsze to urwania filmu, dopiero jak chcialem popelnic samobojstwo to sie przestraszyldm o stwierdzilem ze mam problem. Wysoko funkcjonijacy alkoholik. Zadeu dziecka dziecinstwa nie zrujsięowalem, zadnej kobiety nie pobilem. Ta choroba u kazdego roznie sie przejawia, a konczy sie
  • Odpowiedz
@Wielki_Czerwony_Smok: rozumiem, to troche nietaktowne z Twojej strony w taki sposob mi odpowiadac ale ok. Nie wiem jak ta dzisiejsza mlodziez, moze ja jestem starej daty, ale ja np. nie umime pisac na komorce z klawiatura na szkle, jak mocno bym nie probowal, zawsze stworze jakies literaki, jestes juz XXXsetna osoba na wypoxie ktora mi takie rzeczy sugeruje, co po prostu jest mega czertwe,nudne, czasami nie rozumiem czy Wam naprawde tak
  • Odpowiedz