Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2149
Mirki, piszę do was, bo może nie jesteście świadomi jak bardzo jesteście okradani. Przy pracy na etacie i przykładowo zarabianiu 3000 zł na rękę to państwo dostaje prawie 2000 zł. Tak, 40% tego co płaci za was pracodawca trafia do państwa, do tego trzeba doliczyć jeszcze 23% vatu na rzeczy które kupujemy w sklepie i wychodzi na to, że ponad 60% z tego co zarobimy to idzie do skarbu państwa z którego finansuje się m.in. naszą świetnie działającą służbę zdrowia, emerytury, 500+, 13. emeryturę, dodatki dla górników w państwowych spółkach i inne. Życzę miłego dnia będąc tego świadomymi #polska #finanse #podatki
p.....4 - Mirki, piszę do was, bo może nie jesteście świadomi jak bardzo jesteście ok...

źródło: comment_1581571971sQrf9Yo9QoWCWGalDEojnp.jpg

Pobierz
  • 160
@drhipis: emerytura emeryturą, ale ja np. czuję się mega okradany w tym kraju, jeżeli z tak niskich wypłat po chwili wpada się w drugi próg podatkowy, że co miesiąc kupa kasy leci na NFZ a każdy zabieg, kontrolę czy cokolwiek muszę wykonywać prywatnie dodając kolejne pieniądze. Dlatego też, że ze wszystkiego, co zbieram ludzie z czapy dostają socjal zamiast zwrot w podatkach za wykonaną jakąkolwiek pracę.
A teraz jeszcze to całe
@pepek614 system został bardzo dobrze przemyślany pracownik widzi kwotę brutto dostaje netto a całkowity fundusz płacy mało kto zna oprócz pracodawcy. Gdyby ludzie dostali pełną kwotę i mieliby to sami odprowadzać to wybuchły były spore zamieszki. W takim układzie jak teraz większość ludzi myśli że to Janusz właściciel musi płacić ze swojej kieszeni jeszcze narzeka. Mało kto myśli o tym że sam tą pełną kwotę musi wypracować jako pracownik ))¯_(ツ)_/¯
@bartez_94: ale oczywiście że system podatkowy jest xujowy, skoro ludzie w przedziale 5-10k brutto mają najwyższe procentowo kliny podatkowe (okolica OPa) a osoby zarabiające dużo więcej optymalizują sobie niskie zusy, podatki liniowe, koszty i efektywnie dokładają się w mniejszym stopniu niż ludzie z ~5k brutto

Co do NFZ to ilość kasy na NFZ jest śmieszna. Albo jak widzi się 'wycenę' zabiegów gdzie ich wartość jest kilkukrotnie niższa niż w prywatnych ośrodkach.