Wpis z mikrobloga

Policja ma kontrolować kwarantanne przez telefon i prosić o pokazanie się w oknie.

Ale czy ja mam obowiązek wykonywać polecenia głosu w telefonie, ja nie wiem czy to funkcjonariusz. Jak przyjdzie i okaże legitymacje/blachę to co innego. A jak dzwoni z poleceniem ze mam im przez okno pomachać to przecież może być jakiś żart.

Czy ma obowiązek wykonać polecenie głosu w telefonie? jaka jest tego podstawa prawna?
Mam obowiązek policjanta ale on ma wcześniej udowodnić kim jest.

To samo co jeśli nie mam telefonu żadnego? Przecież nie ma obowiązku posiadania telefonu. Ani odbierania domofonu. Przyjdą pod drzwi, zapukają to otworze.

#policja #koronawirus
  • 194
@Mruvek: Pokazuje blachę. Nawet może zrobić przeszukanie "na legitymacje" jeśli ma uzasadnione podejrzenie ale musi pokazać odznakę. pozwolić mi zapisać swoje nazwisko i numer z odznaki. Nie ma czegoś takiego jak e-odznaka.
jak pokazuje blachę? Komu? Stoi za drzwiami i mówi że jest z policji. Czemu wykonujesz polecenia glosu zza drzwi?


@Mruvek: Otwieram i mam możliwość sprawdzenia blachy.

Oczywiście widzę twoją logikę ze nie muszę otwierać to oni wchodzą siłą... tyle że to nie jest analogia.

W omawianym przypadku odpowiednikiem wywalenia drzwi jest przyjście osobiście do mieszkania i ja właśnie ich zapraszam. Przyjdą to ich zaproszę do salonu, zaproponuje herbatę i herbatnika i
@Mruvek: Służę odpowiedzią.

Blacha jest pewnym fizycznym obiektem tak jak pieniądze. Ma swoje zabezpieczenia i ma status dokumentu państwowego. Nie łatwo ją podrobić. Kiedy widzę blachę to mam pewność że jej numer jest prawdziwy. (nie 100% ale 99.99% pewności). Gdy słyszę numery podane przez telefon to nie wiem czy są prawdziwe i czy przypadkiem to nie jest ktoś kto wczoraj był legitymowany przez tego funkcjonariusza i zwyczajnie używa jego numerów.

To
@RR_Woda da sie udowodnic tozsamosc przez telefon i wielu krajach Europy Zachodniej wszystko zalatwia sie przez telefon od aplikowania po kredyty, tefoniczne konsultacje lekarskie i wystawianie recept po zalatwianie spraw podatkowych, robienie transferow w banku i wielu innych.

Jak policiant poda ci Twoj numer pesel przez telefon, rejestracje samochodu oraz to ze w 1987 Twoj ojciec odbywal kare w zakladzie karnym w Koluszkach za #!$%@? matki, a babka w1967 za nielegalne pedzenie
t poda ci Twoj numer pesel przez telefon, rejestracje samochodu oraz to ze w 1987 Twoj ojciec odbywal kare w zakladzie karnym w Koluszkach za #!$%@? matki, a babka w1967 za nielegalne pedzenie bimbru to masz powod zeby mu wierzyc ze jest policiantem, a nie zartownisiem.

Jesli i to bedzie dla Ciebie za malo to wtedy pewnie sad bedzie orzekal czy policiant byl wystarczajaco przekonywujacy.


@Hasz5g: No właśnie nie. Jeśli poda
@RR_Woda jak pokazw Ci odznake to tez mozesz powiedziec ze pewnie podrobiona. List od Urzed Skarbowego rowniez moze byc podrobiony.

Tak jak pisalem wczesniej, jesli wystawia Ci mandat a Ty nie przyjmiesz bo znow powiesz ze przebierancow nie bedziesz bral mandatow to skieruja sprawe do sadu i sad bedziesz orzekal czy Twoj tok rozumowania byl uzasadniony czy nie.
@Mruvek: To jak zadzwoni ktoś do ciebie i powie że jest z banku to podasz mu swoje dane, pesel i hasło do bankowości elektronicznej. Skoro to BANK dzwoni ???? To że ufasz bankowi wtedy gdy do niego pójdziesz albo jak się logujesz z bezpiecznego komputera to nie znaczy ze zaufasz jak ktoś do ciebie zadzwoni i powie że jest Bankiem.
ak pokazw Ci odznake to tez mozesz powiedziec ze pewnie podrobiona. List od Urzed Skarbowego rowniez moze byc podrobiony.


@Hasz5g: Okazanie odznaki i list polecony są utrwalonymi metodami kontaktu z obywatelem. Mogę ja zadzwonić do urzędu i go zweryfikować.

Ale to nie obejmuje sytuacji gdy dzwonią do mnie.
Inna sprawa to tu nadal jest ukryte założenie, że mam obowiązek odbierać telefon, a to też z żadnej ustawy nie wynika.
najlepiej jak jestes slepy bo nie zobaczysz ani listu ani odznaki (utrwalonychmetod kontaktu z obywatelem) i mozesz miec wywalone na Policje i Urzad Skarbowy xD


@Hasz5g: Twoja agresja jest bezpodstawna, czy mógłbyś się odnieść do przedmiotu dyskusji zamiast robić osobiste wycieczki.