[Alchemik88]

Dziękuję Pan #covid19 #koronawirus, dzięki Tobie nie mogłem iść z żoną na porodówkę i czekam w aucie pod szpitalem. W sumie mógł bym jechać do domu, ale jej obiecałem że tu będę jakiś czas.

Tak więc czekam w samotności na informacje o narodzinach pierwszego dziecka, a żona w samotności siedzi w szpitalu będę mnie (╥﹏╥)

#szpital #dzieci #smutnazaba

[Megawonsz_dziewienc]

@Alchemik88: Dlaczego siedzisz w bagażniku?

[m_silvus]

@Alchemik88: czemu zamknęli cię w bagażniku?

[flex]

@Alchemik88: daj spokój jeszcze będziesz miał bombelka dość¯\_(ツ)_/¯

[MilionoweMultikonto]

@Alchemik88: spokojnej nocy, mam nadzieję że masz jakiś kocyk

[Kiniorski]

@Alchemik88 powiem Ci Mirek, ze z jednej strony dla zony bylbys wsparciem ale z drugiej strony nie chcialbys tego ogladac. Wiem co mowie. Sam bylem przy porodzie i juz za #!$%@? tam nie pojde. No chyba ze na poczatkowa faze bo pozniej to jest rzeznia...

[agaja]

@Kiniorski: to jest kwestia Indywidualna.
Znam facetów co nie mieli z tym problemu.

Zwlaszcza, że facet nie stoi w nogach i się na krocze nie gapi xD

[owocowazielonka]

@Kiniorski: dlaczego? Nie trzeba przecież patrzeć babie między nogi. A napewno babka lepiej się czuje jak ma przy sobie kogoś zaufanego bliskiego

[L.....n]

@Alchemik88: po #!$%@? leżysz w bagażniku? xDDD

[mtriciak33]

@Alchemik88: #!$%@? popiełuszkę?

[dziabonq]

@Alchemik88 bylem 2 razy, za 1 wyszlem przed, potem tylko pomagalem przeniesc zone na jej lozko i to fakt, byla rzeznia, krew wszedzie i wez nie wdrepnij, a za 2 patrzylem jak poliwa szpitala leci robic cesarke na cito - tego ci nie polecam, najdluzsze xx minut w moim zyciu, czekasz i nic nie wiesz.

[bialy_wilk]

@Alchemik88: #!$%@? Mirek a czy napewno stoisz pod szpitalem i nie słyszysz jak lekarze mówią ze za płytko i trzeba kopać głębiej bo się cały nie zmieści??

[Alchemik88]

@Megawonsz_dziewienc: @m_silvus: @flex: @Lorenzo_von_Matterhorn: Leżę bo tu całkiem wygodnie ¯\_(ツ)_/¯

@Kiniorski: @dziabonq: Ja jestem mało wrażliwy na takie rzeczy, a Ona miała by kogo za rękę potrzymać i mniej by się bała. Zresztą w krocze patrzeć nie będę więc co zobaczę to "trochę" krwi i krzyku.

Ogólnie byłem tam od około 18 czy 18:20 do około 20:30. Chwile po napisaniu na mirko zadzwoniła, że miała badania

[L.....n]

@Alchemik88: ta jasne xD

[marek90]

@Alchemik88: moja rodziła 2 tyg temu , prawie 10h ciszy i nagle zdjęcie dziecka, ja #!$%@? włosy siwe nie zazdroszczę,będzie dobrze;)

[Alchemik88]

@marek90: Na razie się nie stresuje, coś pisała o kolejnym KTG i, że mały się kłóci z elektrodami ( ͡° ͜ʖ ͡°) Siwy już jestem trochę to gorzej nie będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[m_silvus]

@Alchemik88: trzymam kciuki za was mireczki ;) dużo zdrowia żonie i siły dziecku

[ponury_energetyk]

@Kiniorski: a gdzie tam rzeźnia , byłem przy porodzie i z ciekawości zaglądałem jak ta mała główka się przeciska. Jak dla mnie mega przeżycie.
@Alchemik88: trzymam kciuki żeby wszystko poszło dobrze. Mi się jak się syn urodził to tydzień w szpitalu spędziłem i wracałem 50 km do domu, wykąpać sie, spać i powrót do szpitala.

[sebek1987]

@agaja: @Kiniorski: Byłem z różową cały poród, widziałem wszystko od pojawienia się czubka głowy po sam finisz. Nie miałem parcia na cięcie pępowiny ale i tak było niemożliwe, bo zaplątała się dookoła szyi małemu i pani odbierająca musiała szybko reagować. Nie mam po tym żadnych złych wspomnień, i nie nabrałem odrazy do swojej partnerki.

[sebek1987]

@ponury_energetyk: Tak samo. Chyba największy bodziec dla mojej psychiki jaki miałem w życiu. Najlepsze jest to, że jak chodziliśmy do ginekologa przed i słyszałem bicie serca małego i takie tam to łzy mi w oczach stawały i myslalem, że przy porodzie będzie masakra. A tam nic, superopanowanie i jeszcze żarciki z dwiema paniami które były przy porodzie ;)

[rum-runner]

@Alchemik88 masz benzyne czy diesla? Ja juz z 1.6 sobie nie daję rady