Wpis z mikrobloga

@smok_bozy: Niby tak się przyjęło, ale tak jak Kasahara pisze, żeby to można było porównać to by trzeba wziąć Pendlaye i porównać do wyciskania, a ja nie znam nikogo i nigdy nei widziałem, żeby ktoś robił Pendlaya większym ciężarem niż wyciskanie i wcale nie oznacza to, że ma zaburzony balans.
@dsomgi00:

nei widziałem, żeby ktoś robił Pendlaya większym ciężarem niż wyciskanie

to ja, dzień dobry. Ale co z tego jak mam #!$%@? plecy, w ogóle mimo że ciężary idą i jest spora objętość to moja najgorsza partia bo są w #!$%@? wąskie jakbym ich nie ćwiczył.
@COWEED_19: Proste. Ludzie się w ogóle boją wolnych ciężarów - a szkoda :C

EDIT: Wiem, że generalnie nie moja sprawa, ale u mnie jest trener + podopieczny i ja #!$%@? nie mogę patrzeć co oni #!$%@?ą. Dziś typ chodził na palcach po tym jak robił łydki bo "mocniej pali".

Potem jakieś siady na piłce no kuuuuurwa (°°