Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 190
Dziecko lat 12 (6 klasa szkoły podstawowej) i jego pismo:
- nieczytelne
- nie trzyma się linii
- każda litera pisana oddzielnie

Jego starzy nie widzą problemu "pisze jak pisze i co z tym się nie da nic zrobić", a w perspektywie dwóch lat ma egzamin na koniec podstawówki.

Coś z tym zrobić? "Nie bo po co? Nauczyciel go rozczytać może". A z doświadczenia wiem że CKE się w tańcu nie pier&oli i będzie miał "Zero punktów praca nieczytelna" ¯_(ツ)_/¯

Na informację, że za dwa lata ma egzamin którego już wiadomo że nie zda mają gotową odpowiedź "no jeszcze dwa lata, spoko luz pora na cs-a"...

Nie mam wpływu na wychowanie chłopaka, każdą moja propozycja w stylu propozycji czytania książek czy mniej PlayStation jest bombardowana z każdej strony. Z klasy do klasy chłopak leci na dwójkach trójkach, po powrocie do domu byle odwalić pracę domową i już leci do PS4 czy kompa. Od marca do końca sierpnia non stop siedział w pokoju (z przerwą na tydzień wyjazdu nad jezioro z rodzicami), bo e-nauczanie realizował w minimalnym stopniu...

#gorzkiezale #dzieci #szkola #edukacja #podbaza
g.....i - Dziecko lat 12 (6 klasa szkoły podstawowej) i jego pismo:
- nieczytelne
- n...

źródło: comment_1599744142jX5NH79yL5zwp6BkNBhyBp.jpg

Pobierz
  • 139
@gumpa_bobi: a sprawdź inne zeszyty, bo może na gównolekcjach typu muzyka właśnie pisze tak na #!$%@?, a na tych ważniejszych już stara się przynajmniej trzymać porządek. Ja tak miałem, sam styl pisma ciężko już będzie poprawić bez tytanicznej pracy, za to można poprawić organizację samych notatek, tak by były bardziej przejrzyste i przyjemniejsze do nauki.
@gumpa_bobi: Też mam borderline nieczytelne pismo. I co z tego? Nic. Pismo odręczne jest mi potrzebne jedynie w celu zapisania imienia i nazwiska na dokumentach. To tak 1 czy 2 razy do roku. Wszystko inne, pierdyliony słów, zapisuję za pomocą klawiatury. Zawsze jak ktoś mi wytykał brzydkie pismo miałem to w dupie i mówiłem, że da się rozczytać więc nie bede bardziej sie starał i temu dzieciakowi też polecam. Mnie też
@gumpa_bobi: co Ty się tym przejmujesz
Jak praca nieczytelna to stawiaj jedynki, na oburzenie rodziców odpowiedź że tak jest na egzaminie końcowym czy jak on się tam nazywa a najlepiej każ im samym odczytać co bombek napisał. Ja podobno brzydko pisałem co powtarzano mi od gimnazjum do liceum i też straszyli że nie zdam, no ale ostatecznie miałem 100% z matury więc najwyraźniej nie było tak źle
Ale fakt faktem nie
@gumpa_bobi: Nie komentuję braku nauki, ale zostaw w spokoju jego pismo. Miałem dokładnie takie samo i ojciec usilnie próbował nauczyć mnie ładnie pisać dając zdania do przepisywania, tłumacząc, ćwicząc ze mną, a w końcu wyrywając kartki z zeszytu - pismo niewiele zmieniło się z wiekiem, a traumę mam do dzisiaj. Tego się nie da wypracować, można tylko zacząć pisać dużymi literami co ja zrobiłem, jest czytelniej.
@gumpa_bobi też kiedyś bardzo brzydko pisałem, za karę musiałem przepisywać zeszyty żeby wyglądały ładnie. Taki był nakaz wychowawcy. Prawie z każdego przedmiotu musiałem przepisywać po dwa razy rocznie a kumple w tym czasie grali w piłkę, chodzili nad jezioro. W końcu udało mi się poprawić pismo i teraz mając ponad 35 lat, jak się postaram, to piszę jak jakbym dopiero co skończył podstawówkę jako wzorowy uczeń.
Tyle że teraz te metody mogą
@gumpa_bobi: pismo wygląda jak gówno, ale można je przecież całkiem nieźle rozczytać. Ja jak robiłem własne notatki to nie pisałem czytelnie czasem nawet skracałem jakieś litery zamiast m pisałem kreske żeby szybciej pisać jak facetka dyktowała, ale jak na egzaminy czy sprawdziany to wolniej i staranniej pisałem. Gorzej jak on nie umie lepiej niż to ale czasem niektórzy tak piszą do siebie ale jak piszą dla kogoś to ładniej zaczynają pisać.