Wpis z mikrobloga

Na fanpagu konfederacji kuc wezwal mnie do przeczytania ksiazek z podstaw ekonomii. W sumie mam troche czasu, wiec posluchalem sie go. Zaczalem od Adama Smitha, ojca kapitalizmu, wolnego rynku, liberalizmu i innych, podobnych glupot.

Oto ciekawsze fragmenty z lektury:

Człowiek zawsze musi żyć ze swojej pracy i jego płace muszą być przynajmniej wystarczające do jego utrzymania. W większości wypadków muszą być nawet nieco większe, inaczej byłoby niemożliwym dla niego, żeby utrzymać rodzinę i rasa takich robotników nie mogłaby trwać poza pierwsze pokolenie

Interes przedsiębiorców (...) jest zawsze pod pewnym względem różny od interesu publicznego, a nawet mu przeciwny (...). Propozycja jakiegoś nowego prawa czy przepisu regulującego handel, która pochodzi od tej klasy, powinna się zawsze spotkać z największą ostrożnością i nie powinna być nigdy przyjęta, zanim nie zostanie wszechstronnie i dokładnie zbadana, nie tylko z największą skrupulatnością, lecz z najbardziej podejrzliwą uwagą. Pochodzi bowiem od klasy, której interes nie jest dokładnie taki sam jak interes publiczny, a która jest zainteresowana tym, by oszukiwać, a nawet ciemiężyć społeczeństwo, i która je w wielu przypadkach oszukiwała, jak i uciskała.

Nasi kupcy skarżą się często na wysokie płace w Wielkiej Brytanii jako na przyczynę faktu, że ich towary nie wytrzymują konkurencji na rynkach zagranicznych, nie wspominają natomiast ani słowa o wysokich zyskach z kapitału. Skarżą się na wygórowane zarobki innych ludzi, ale nic nie mówią o zarobkach własnych

Nie jest bardzo wygórowanym, żeby bogaci płacili na publiczne wydatki nie tylko w proporcji do ich dochodu, ale trochę więcej niż w tej proporcji


#antykapitalizm #kapitalizm #konfederacja
#gospodarka #ekonomia
  • 40
Propozycja jakiegoś nowego prawa czy przepisu regulującego handel


@Ignacy_Loyola: tak, właśnie dlatego nie chcemy żeby łatwy do skorumpowania rząd dodawał nowe regulacje na zamówienie korporacji. Najlepiej żeby nie miał takich kompetencji

skarżą się często na wysokie płace


@Ignacy_Loyola: Polski to zupełnie nie dotyczy. Pensje obniżyłoby otwarcie granic na oścież - to dzisiaj raczej lewicowy postulat.

Nie bardzo rozumiem cel zamieszczania pierwszego cytatu.

trochę więcej niż w tej proporcji


@Ignacy_Loyola:
@Ignacy_Loyola: to zastanówmy się troszkę nad kontekstem historycznym, dobrze? Smith umarł w 1790, pierwsza płaca minimalna na świecie została wprowadzona w Australii w 1894. Wrócę też do Twojego pierwszego cytatu: jak myślisz ile godzin tygodniowo pracował człowiek kiedy Smith wypowiadał te słowa?

W dodatku wzbraniania się przed podnoszeniem nie uznam za tożsame z narzekaniem na aktualną wysokość płac.
Tyle co teraz. Za duzo.


@Ignacy_Loyola: zawsze będzie za dużo, ludzie się świetnie przyzwyczajają do pogorszenia jak i poprawienia sytuacji ¯\_(ツ)_/¯

Gdyby nie bylo minimalnej to janusze by wiecej placili niz obecnie.


@Ignacy_Loyola: to nie było przedmiotem Twojego cytatu. Minimalna pojawiła się 100 lat po śmierci Adama Smitha i nie możesz wykorzystywać jego myśli żeby ją popierać. Pewnie sobie nawet nie wyobrażał takiej ingerencji rządu w relacje pracodawcy i pracownika.
To dlatego konfederacja lewiatan (najwiekszy zwiazek januszy biznesu w Polsce) postulowal o nie podnoszeniu placy minimalnej, a jezeli ma byc podniesiona to minimalnie o tyle Ile wynika z mechanizmu.


@Ignacy_Loyola: bo nie ma żadnego powodu, żeby podnosić pensje ludziom którzy nie podnoszą swoich kwalifikacji?

Nie żebym bronił konfederacji lewiatan, bo nic o niej nie wiem oprócz tego, że istnieje + to co napisałeś w komentarzu, ale idea płacy minimalnej jest dla
bo nie ma żadnego powodu, żeby podnosić pensje ludziom którzy nie podnoszą swoich kwalifikacji?


@malinq: Jak Janusz zaplaci za szkolenie to wtedy moze wymagac, jak nie to niech zamknie morde, bo sie go rozkulaczy.

Nikt mi nigdy nie wytłumaczył, dlaczego w 2021 roku, kiedy każdy z nas nosi wiedzę całej ludzkości w kieszeni ludzie potrzebują aparatu przymusu który będzie podnosił im zarobki podczas kiedy mogą spędzić pare godzin tygodniowo, żeby poszerzyć