Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 582
Dajcie no plusa na pocieszenie, bo juz jestem w stanie niemal agonalnym :(

Od lipca zeszlego roku cale swoje życie podporzadkowalam jednemu - nauce na egzamin wstępny do Kssip (dla niezorientowanych - krajowa szkola sadownictwa i prokuratury), marzac o tym, by w przyszłości wykonywać zawód sedziego sadu powszechnego.

Egzamin mial odbyć się w listopadzie, ze względu na koronawirusa został przesuniety na 20 stycznia.
Pracujac na niemal cały etat, przez 6.5 miesiaca uczylam sie po ok. 5-6-7h dziennie. Mialam jedna przerwe 7 dni na urlop we wrzesniu, poza tym nie było przebacz. Nauka w swieta (na stole barszcz z torebki i pierogi z paczki bo nie bylo czasu na przygotowania), w sylwestra, w weekendy, po pracy. Nie przeczytalam w tym czasie zadnej ksiazki, nie obejrzalam zadnego filmu, serial 8 odcinkow po 50minut męczyłam niemal miesiąc.

Jestem naprawdę wykonczona. Siedze nad tymi papierami na 2 dni przed egzaminem mam wrazenie, ze to wszystko na nic bo testy probne ida srednio, nastawienie do dupy i ogolnie zycie nie ma sensu. Niby moge startowac do 35rz, ale nie wiem czy chce kolejny raz przeżywać ten koszmar.

Materiał to 32 akty prawne, po wydrukowaniu ok. 3.5k stron A4, egzamin w formie szczegółowego testu zamknietego na 150 punktów z progiem wejscia w okolicy 130 poprawnych.

#gorzkiezale #nauka #prawo #studia #depresja
  • 230
@Shyvana tez się dużo uczyłem i chciałem zostać sędzią no ale odpadłem w drugim etapie. Dzisiaj po kilku latach dziękuję losowi że stało tak jak się stało bo jestem w o wiele lepszej sytuacji gdybym pełnił urząd. Także głowa do góry jeśli nie zdasz chociaż oczywiście trzymam kciuki żebyś się dostała( ͡º ͜ʖ͡º)
@Shyvana ostatni dzień przygotowań to koniecznie relaks! Odpoczynek po to, by być w dobrej formie.
Tylko nie żadne wino i seriale! I trochę aktywności, jak spacer.

Powodzenia!
@Shyvana: spokojnie! Wszystko będzie okej! Teraz jesteś po prostu przeuczona i dlatego masz dość i wydaje Ci się, że niczego nie wiesz. Jak uczyłam się do egzaminu na aplikację radcowską to miałam podobne odczucia. Wiem, że KSSIP to nie przelewki a egzamin wstępny na radcowską to przy tym pikuś, plus całe to przenoszenie terminów nie pomaga, ale dasz sobie radę :)
@bluehead: 2 dni to ciężko bo egzamin w środę XD
@wojtek_bez_portek: To prawda. Ogólnie dla mnie zawsze jest coś źle zrobione. Fajnie, że ten egzamin jest dość obiektywny. W sensie takim, że każdy teoretycznie ma równe warunki i los jest w jego rękach. Nie ma dostawania się po znajomości czy innych głupot. Z drugiej strony zazwyczaj jak jest obiektywnie to formuła konkursu jest na tyle "głupia", że często trzeba mieć
@Smartek: Podjazd mają identyczny, bo trudność pytań jest w zasadzie ta sama, po prostu tam musisz mieć 100 pkt a unas dostają się najlepsi. To można zrobić mistrzostwa w kółko i krzyżyk, które będą trudniejsze do wygrania niż zrobienie 145 pkt w kssip, bo tutaj walczysz z innymi, a na korporacyjnej z testem i tym, żeby uzyskać 100 pkt, które uzyskac jest łatwo xd.
@Xoltron: Rozumiem - dasz radę. Faktycznie, nawet pułap 100 punktów wydaje mi się ciężki. Ja nigdy nie byłem dobry w uczeniu się na pamięć i z ukończeniem Prawa miałem przez to problem. Pracuję w tym zawodzie prawie 11 lat i te studia niewiele mi dały tak naprawdę. Aplikacje będą ciekawsze, choć i tak niczego nowego się nie dowiem ¯\_(ツ)_/¯.
@Smartek: Jak miałbym Ci coś polecić to ucz się przede wszystkim rzeczy, które Ci się przydadzą a 100 pkt zdobędziesz. Ja tam żadnej ustawy do kssip nie olałem, chociaż część mówi, że niektóre olewa - nie wiem ile w tym prawdy. W każdym razie pewnie uczyłbym się tych ustaw mega dobrze z których jest dużo pytań i które Ci się przydadzą i myślę, że 100 pkt wpadnie bez żadnego problemu.
@Shyvana: Ja za dwa miesiące mam egzamin końcowy, pomnóż materiał razy pięć co najmniej. Wiem co czujesz, na wstępny też się uczyłam i, kolokwialnie mówiąc, srałam po gaciach. Z perspektywy - nie warto było. Nienawidzę tej instytucji, a ona nienawidzi mnie i żałuję, że tu poszłam. Jeżeli nie zdasz, to nie koniec świata. Potraktuj to jako szansę od losu, mówię tu bez żadnej ironii. Niemniej jednak powodzenia!