Tak właściwie, co się stanie z dźwigiem po opuszczeniu łazika? Wszędzie podają info, że odleci na bezpieczną odległość, #noshitsherlock ale jakieś szczegóły? Czy nawet NASA ma to w dupie, aby odleciał (w co wątpię). Jakieś przybliżone miejsce upadku, minimalna odległość na jaką odleci. Czy podejmie próbę wylądowania czy upadnie.
Tak właściwie to mają to raczej w dupie. Ofc pewnie wyliczyli sobie zapas paliwa, kierunek w którym ma uciec ale po opuszczeniu łazika to w sumie śmieć zagrażający misji. Więc jak najszybciej, jak najdalej i elo. Nawet animacja lądowania wygląda jak odpimpana animacja z Curiosity. ( ͡°͜ʖ͡°) Stawiam, że głównym czynnikiem wpływającym na to gdzie dźwig będzie uciekał jest uniknięcie kolizji z odrzuconą częścią lądownika.
Musi mieć chociaż polecenie aby uciekał np. w stronę północną
@iErdo: Oczywiście, że istnieją procedury odejścia – sedno jednak polega na tym, że kierunek nie ma znaczenia dla powodzenia misji. Znaczenie ma jedynie, żeby nie spadł na łazik, a to nie jest specjalne osiągnięcie, gdy łazik już stoi na kołach. I tak dźwig ma teraz dodatkowe zastosowanie w postaci zarejestrowania lądowania, poprzednio nie było na nim kamer. Sama obecność kamer pozwala
#kiciochpyta #astronomia #kosmos #mars #nauka #fizyka #astrofizyka #nasa #spacex
@iErdo: A jednak;)
@iErdo: Oczywiście, że istnieją procedury odejścia – sedno jednak polega na tym, że kierunek nie ma znaczenia dla powodzenia misji. Znaczenie ma jedynie, żeby nie spadł na łazik, a to nie jest specjalne osiągnięcie, gdy łazik już stoi na kołach. I tak dźwig ma teraz dodatkowe zastosowanie w postaci zarejestrowania lądowania, poprzednio nie było na nim kamer. Sama obecność kamer pozwala