Wpis z mikrobloga

@serek_heterogenizowany: Pozdrawiam wasze plecy. Zapewne po tygodniu 90% osobom będzie kwiczał odcinek lędźwiowy, po tych #!$%@? ćwiczeniach. Poruszcie ten temat z waszą głupią wuefistką, bo zrobicie sobie więcej szkody niz pożytku. Jest wiele innych ćwiczeń na brzuch, które nie obciążają kręgosłupa. Kiedyś ćwiczyłem i nie polecam. Efekt mizerny przez monotonię, a plecy dostały mega po dupie
Robiłem 6 Weidera dawno temu, jeszcze będąc w szkole. Efekty były, nie mogło być inaczej po robieniu tylu brzuszków codziennie przez tak długi czas, ale z obecną wiedzą odradziłbym wykonywanie tego planu z kilku powodów.

Pierwszy to duża ilość powtórzeń i serii, która sprawia, że aktywność ma charakter aerobowy. Skupianie się na wąskiej grupie mięśni przy takim rodzaju treningu łatwo może doprowadzić do przeciążeń. Nikt nie robi cardio z wyciskania na ławce
@1Bartosz1: same prostowniki nie powinny pracować przy tych ruchach, ale jak się męczą mięśnie brzucha, to tylna taśma przejmuje pracę kończy się to również jej spompowaniem. Do tego następuje to w bardzo niekorzystnej mechanicznie pozycji. Nie mówiąc już o tym, że wzmacnianie tylko brzucha powoduje zaburzenia balansu strukturalnego i kręgosłup dostaje po dupie.