Aktywne Wpisy

Zaufajmi_wiemlepiej +353
Dużo ostatnio jest odbijania piłeczki, że to tylko przegrywy wykopki mają problem z psami, ale chciałbym na przykładzie własnej historii zmienić może przekonanie paru osób.
Miasto powiatowe, mam żonę, dziecko, oboje pracujemy, nic za darmo nie dostaliśmy, 7 lat temu kupiłem mieszkanie na 1 piętrze w bloku z płyty do generalnego remontu, oczywiście oszczędności życia, kredyt. Po roku wprowadziliśmy się. Cieszyliśmy się, bo mieliśmy starszych sąsiadów, było cicho i spokojnie.
Po 2 latach
Miasto powiatowe, mam żonę, dziecko, oboje pracujemy, nic za darmo nie dostaliśmy, 7 lat temu kupiłem mieszkanie na 1 piętrze w bloku z płyty do generalnego remontu, oczywiście oszczędności życia, kredyt. Po roku wprowadziliśmy się. Cieszyliśmy się, bo mieliśmy starszych sąsiadów, było cicho i spokojnie.
Po 2 latach
DoktorMorela +10
Jestem blisko 40stki i nie mam auta. Nigdy nie miałem samochodu. Zawsze radziłem sobie zbiorkomem. Nigdy tez nie miałem potrzeby dojeżdżania gdzieś do pracy, bo tez nie miałem wielkiego pola manewru w jej wyborze.
Obecnie nawet świadomość ze miałbym prowadzić mnie stresuje.
Czy sam fakt nieposiadania auta uważacie za przegrywa?
#wykop #pytanie #samochod #auto
Obecnie nawet świadomość ze miałbym prowadzić mnie stresuje.
Czy sam fakt nieposiadania auta uważacie za przegrywa?
#wykop #pytanie #samochod #auto





Lattafa Raghba Wood Intense (2014)
Uwielbiam słodkie, syropowe perfumy, a poznawanie nowych zapachów zawsze sprawia mi przyjemność. Po nazwie w skład której wchodzą jakieś randomowe arabskie słowo, wood czy inny oud i intense można się spodziewać jakiegoś p--------o mocarza przeładowanego kadzidłem, oudem czy rożą. Jakież było moje zdziwienie jak dostałem coś zupełnie innego, coś co można nazwać dalekim krewnym M7 czy Costume National Soul.
Słodki, apteczny aromat z całkiem dużą głębią. Cukier, drzewo gwajakowe, wanilia, karmel, oud, lukrecja i ambra to są główni winowajcy syropowego klimatu Raghba Wood Intense. Twórcy poszaleli z taką ilością słodkim składników. Do tego jeszcze dochodzi kadzidło, cedr, drzewo sandałowe, drzewo kaszmirowe i piżmo. Wszystko to tworzy całkiem udaną i zgranącałość, nie jakąś bardzo oryginalną ale dobrze przemyślaną. Drydown to już arab pełną gębą i nie jest to naturalnie zaleta. Nie
czuć tu jakiejś mega dobrej jakości ale tanichą w stylu Al Rehab też nie bije po nosie.
Wiem, że pora jest troche nieodpowiednia i troche mnie p------o testując tak mocne perfumy przy 17-19 stopniach ale obiecałem, że to zrobię. Nosi je się całkiem przyjemnie, nawet jak jest ciepło. Nie można przesadzać z aplikacją bo moc jest naprawdę duża. Parametry oceniam na dobre plus. Trwałość koło 8 godzin, ale później czuć jeszcze jakieś strzępki. Projekcja jest też na dobrym poziomie przez pierwsze 2 może 3 godziny, a później od czasu do czasu zapach dociera do nosa. Nie jest agresywna co jest zaletą.
Niezłe perfumy, gdzie cena odpowiada jakości produktu. Jeśli mamy wolne 110 zł i chcemy kupić coś słodkiego czy orinetalnego o dobrej mocy i niezłej jakości to można wybrać Raghba Wood Intense i będzie to chyba lepszy wybór niż niedawno opisywany kolega arab Khalis Oud Afgano. Na pewno bliżej mu do M7 niż Swiss Arabian Mutamayez.
zapach: 7,0/10
trwałość: 8,5/10
projekcja: 7,5/10
cena: 109 zł za 100 ml
źródło: comment_1622087515SZba39Bjl9sIdoPHPpPfLn.jpg
Pobierz@fantasmagorian dobra, namówiony, zamawiam :D mogę odlać jak ktoś chce, napiszcie priv żeby nie zaśmiecać wątku
Jeśli tak to @fantasmagorian chyba bardziej margielę ;) ona pachnie jak romantyczny kominek a ten bardziej jak pełnoprawny piec (chociaż zadbany i opalania dobrym drewnem). ;) Raczej nie okreslilabym ich jako unisex :)
@czasem_ruda: nie znam by the fireplace, ale raghba to po prostu przyjemny karmel, bezpieczna opcja dla obu płci
Raghba idzie w stronie smierdziucha, a BTF w strone slodkiego przytulaska.